Zbiórka Walczymy z panleukopenią. - zdjęcie główne

Walczymy z panleukopenią.

3 294 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciły 43 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Kamil Madera - awatar

Kamil Madera

Organizator zbiórki


Drodzy miłośnicy zwierząt

Zaczniemy bez wstępu. Kotka na tytułowym filmie kilka godzin później zmarła.

To 3 miesięczna Agia, jedna z 13 uratowanych przez nas maluszków tego lata. 

Zwracamy się do was z ogromna prośbą o pomoc, ponieważ sytuacja u nas jest dramatyczna. Jesteśmy zrozpaczeni i potrzebujemy Waszej pomocy. 

W piątek (24.07) nasz świat runął. To było jak wyrok! Diagnoza okazała się bezlitosna. Koty, które znalazły pomoc w naszym domu są zarażone panleukopenią (FPV) To straszna o podstępna choroba, której najbardziej obawia się każdy, kto pomaga kotom. Zaraźliwość i śmiertelność jest ogromna i może odebrać życie wszystkim kotom, które są pod naszą opieką, łącznie z naszymi domowymi kotami. Nie starczy tu miejsca, żeby pisać wam dokładnie co to za choroba. Wierzcie nam na słowo, że to najgorsze co może być. Najbardziej narażone są młode kociaki do 4 miesiąca życia. Ale dorosłe też.

Choroba ta zaatakowała u nas w najgorszym momencie, kiedy w naszym domu były 22 koty, 17 tymczasowych i 5 naszych własnych. Teraz zostało ich 21... 

Agia, 3 miesięczna koteczka, u której w piątek zdiagnozowano PP, miała już wiremię, czyli bardzo aktywną i agresywną postać choroby, wirus zaatakował cały jej organizm i niestety, pomimo szybkiego podania surowicy przeciw panleukopenii i leku Zarzio na podniesienie leukocytów było za późno...umarła nam na rękach w gabinecie. Nasza rozpacz jest tym większa, że cały dom jest zarażony wirusem i możemy stracić je wszystkie. 

Podanie surowicy (która jest bardzo kosztowna i można ją zakupić wyłącznie w Niemczech, u nas jest niedostępna) jest jedyną szansą dla nich, lecz nie daje gwarancji przed uratowaniem ich przed śmiercią.

Dzięki natychmiastowej reakcji pani doktor i naszych zaprzyjaźnionych kociarzy, których szybka pomoc była nieoceniona, w ciągu dosłownie kilku godzin zakładając własne pieniądze, rzucili wszystko i pojechali od razu Niemiec kupić dla nas 19 ampułek surowicy potrzebnej do podania wszystkim kotom w domu. Gdyby nie oni, nie mielibyśmy szans w tej walce.  

Bardzo dziękujemy: pani doktor weterynarz Gosi, Kasi, Ani i Robertowi, Adze i Mariuszowi, Beacie i Gosi. Jesteście wyjątkowi !

Wszystkie koty w domu dostały już surowicę. Teraz czekamy, nie mając pewności, czy to je ocali. Jeżeli to nie pomoże, trzeba będzie podać kolejne dawki surowicy (mamy dodatkowe 8 ampułek, których, jeśli będzie potrzeba podania może nie wystarczyć dla wszystkich). Koszty zakupu surowicy, leku Zarzio, środków do odkażania (aby ograniczyć przenoszenie wirusa w domu) są ogromne. 

Przyjaciele kociarze pożyczyli nam specjalną lampę UV-C, która jako jedno z niewielu narzędzi skutecznie zabija wirusa w pomieszczeniach. 

Jeśli starczy środków zakupimy własną lampę wirusobójczą. 

Chcemy zakupić także własny mocny ozonator, który wspomoże lampę w odkażaniu całego domu. 

Jeżeli uda się uratować koty, po wyleczeniu musimy wszystkie je dwukrotnie  zaszczepić i robic kontrolne badania krwi. Na to też potrzebujemy pieniędzy (razem 42 szczepienia).  

Przyjmując wszystkie te koty pod swój dach byliśmy przekonani, ze najgorsze już za nimi.... że teraz czeka je szczęśliwe życie...prawda okazała się brutalna! Największa walka jeszcze przed nimi. Walka o życie, które wisi na włosku. Jesteśmy przygnieceni ciężarem, który na nas spadł, ale nie możemy się poddać, musimy walczyć o nie! Przyjaciele, którzy nas wsparli i na których mogliśmy liczyć w tych trudnych chwilach dali nam siłę, aby walczyć. 

Bez nich nie dalibyśmy rady. Bardzo im za to dziękujemy !!!! 

Te koty mają tylko nas, bawią się beztrosko i nie wiedzą, że każdy kolejny dzień może odebrać im życie. A my patrzymy im w oczy ciesząc się każdą chwilą spędzoną z nimi....niepewni, co przyniesie jutro.

Robimy wszystko, aby zwiększyć ich szanse. Wierzymy, że się uda, że nie jest dla nich za późno.

Bardzo Was prosimy o pomoc, aby udźwignąć ten ciężar, za każdą wpłatę dziękujemy! Trzymajcie kciuki, żebyśmy wygrali walkę o ich życie.


Aktualizacje


  • Kamil Madera - awatar

    Kamil Madera

    18.11.2020
    18.11.2020

    Witamy po długiej przerwie!
    Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy brali udział w naszej zbiórce!!! Dzięki waszej nieocenionej pomocy uratowaliśmy (prawie) wszystkie koty, dwóm z nich niestety nie udało się, ale pozostałe po długim leczeniu wreszcie zostały dwukrotnie zaszczepione, a chłopaki zostali wykastrowani, teraz wszystkie mają się dobrze i czekają u nas na nowe domy. Na filmie piątka ze Wspaniałej uratowanej od śmierci siódemki rudasków czyli Krifi, Amos, Fava, Elias i Timoni. Szczególnie dziękujemy Gosi, która poza bardzo aktywnym udziałem w zbiórce, równolegle do naszej zrobiła swoją zbiórkę specjalnie dla nas...Dzięki temu otrzymaliśmy więcej środków na leczenie i utrzymanie chorych małych rudych skwarków, dziękujemy też bardzo Sandrze za to, że sama kupiła nam mocną lampę UVC, dzięki której na bieżąco możemy odkażać dom. Niektórzy z Was nieśmiało pytali nas ile to wszystko kosztowało?.......Kosztowało i kosztuje nas to bardzo dużo. Od początku roku 2020 do połowy listopada wydaliśmy na ratowanie kotów ponad 22 tysiące złotych, szacujemy, że w Sylwestra przekroczymy łącznie 24 tysiace zł. Latem i wczesną jesienią na samą walkę z panleukopenią wydaliśmy ok 8 tys zł, a dla bardzo ciekawskich, bo niektórzy z Was pytają się gdzie my te wszystkie puszki z kocim jedzeniem składujemy już odpowiadamy. Nie składujemy, bo zabrakłoby jednego z pomieszczeń dla kotów...Kupujemy na bieżąco po kilkadziesiąt puszek nawet dwa razy w tygodniu...W szczytowym momencie, kiedy nasz dom gościł ponad 20 kotów zużywaliśmy nawet ponad 300 puszek 400gr miesięcznie.... Cieszymy się, że nadal możemy pomagać innym kotom, choć jeszcze przez kilka miesięcy nie będziemy ich przyjmować do domu. W tej chwili pod naszą stałą opieką jest Wspaniała ruda siódemka oraz nowy 3 miesięczny uroczy kocurek Imbir. Pozostałe koty, które były z nami od początku lata czyli Nelka, Sziszak, Mamma, Dori, Nemo oraz Luna, Sol i Aurora (Agapi, Lemonia i Eleni) maja już nowe domy i wiemy, ze jest im tam wyśmienicie :) Ale to nie wszystko...w międzyczasie czyli od poczatku października do teraz zabraliśmy z ulicy siedem nowych kotów, dwie dorosłe i pięć maluchów, które leczyliśmy i utrzymywaliśmy z dala od naszego domu. Wszystkie te kociaki maja już nowe domy, w których już grzeją tapczany. Jeszcze raz Wam dziękujemy, Bez Was byłoby nam dużo trudniej. Wszystkiego dobrego!!! Dziękujemy. Kamil i Ania

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Danka z Amelką - awatar

    Danka z Amelką

    28.07.2020
    28.07.2020

    Trzymamy kciuki, żeby wszystkie wasze stworki były zdrowe 😉

  • Aleksandra Bartoszuk - awatar

    Aleksandra Bartoszuk

    26.07.2020
    26.07.2020

    Z Figą życzymy zdrowia

3 294 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciły 43 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Kamil Madera - awatar

Kamil Madera

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 43

Mizia - awatar
Mizia
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Syjam z Wiktorią - awatar
Syjam z Wiktorią
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Gapcia - awatar
Gapcia
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Katarzyna Zawlik - awatar
Katarzyna Zawlik
20
Ewelina - awatar
Ewelina
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij