Kamil Madera
Witamy po długiej przerwie!
Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy brali udział w naszej zbiórce!!! Dzięki waszej nieocenionej pomocy uratowaliśmy (prawie) wszystkie koty, dwóm z nich niestety nie udało się, ale pozostałe po długim leczeniu wreszcie zostały dwukrotnie zaszczepione, a chłopaki zostali wykastrowani, teraz wszystkie mają się dobrze i czekają u nas na nowe domy. Na filmie piątka ze Wspaniałej uratowanej od śmierci siódemki rudasków czyli Krifi, Amos, Fava, Elias i Timoni. Szczególnie dziękujemy Gosi, która poza bardzo aktywnym udziałem w zbiórce, równolegle do naszej zrobiła swoją zbiórkę specjalnie dla nas...Dzięki temu otrzymaliśmy więcej środków na leczenie i utrzymanie chorych małych rudych skwarków, dziękujemy też bardzo Sandrze za to, że sama kupiła nam mocną lampę UVC, dzięki której na bieżąco możemy odkażać dom. Niektórzy z Was nieśmiało pytali nas ile to wszystko kosztowało?.......Kosztowało i kosztuje nas to bardzo dużo. Od początku roku 2020 do połowy listopada wydaliśmy na ratowanie kotów ponad 22 tysiące złotych, szacujemy, że w Sylwestra przekroczymy łącznie 24 tysiace zł. Latem i wczesną jesienią na samą walkę z panleukopenią wydaliśmy ok 8 tys zł, a dla bardzo ciekawskich, bo niektórzy z Was pytają się gdzie my te wszystkie puszki z kocim jedzeniem składujemy już odpowiadamy. Nie składujemy, bo zabrakłoby jednego z pomieszczeń dla kotów...Kupujemy na bieżąco po kilkadziesiąt puszek nawet dwa razy w tygodniu...W szczytowym momencie, kiedy nasz dom gościł ponad 20 kotów zużywaliśmy nawet ponad 300 puszek 400gr miesięcznie.... Cieszymy się, że nadal możemy pomagać innym kotom, choć jeszcze przez kilka miesięcy nie będziemy ich przyjmować do domu. W tej chwili pod naszą stałą opieką jest Wspaniała ruda siódemka oraz nowy 3 miesięczny uroczy kocurek Imbir. Pozostałe koty, które były z nami od początku lata czyli Nelka, Sziszak, Mamma, Dori, Nemo oraz Luna, Sol i Aurora (Agapi, Lemonia i Eleni) maja już nowe domy i wiemy, ze jest im tam wyśmienicie :) Ale to nie wszystko...w międzyczasie czyli od poczatku października do teraz zabraliśmy z ulicy siedem nowych kotów, dwie dorosłe i pięć maluchów, które leczyliśmy i utrzymywaliśmy z dala od naszego domu. Wszystkie te kociaki maja już nowe domy, w których już grzeją tapczany. Jeszcze raz Wam dziękujemy, Bez Was byłoby nam dużo trudniej. Wszystkiego dobrego!!! Dziękujemy. Kamil i Ania
Danka z Amelką
Trzymamy kciuki, żeby wszystkie wasze stworki były zdrowe 😉
Aleksandra Bartoszuk
Z Figą życzymy zdrowia