Zbiórka Przegrany start w życie.../powód - miniaturka zdjęcia

Przegrany start w życie.../powód Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Przegrany start w życie.../powód - zdjęcie główne

Przegrany start w życie.../powód

1 411 zł  z 21 375 zł (Cel)
Wpłaciło 18 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Paulina Majchrzak - awatar

Paulina Majchrzak

Organizator zbiórki

edit...

Kochani, edytuję opis..

Po wielu rozmowach, spotkaniach z osobami znającymi się na prawie, udało mi się ponad 200 tys zredukować do 50. Z mieszkania przenieśliśmy się do niewielkiego domku.

Wiele wyrzeczeń. Ale w końcu światełko w tunelu.

Światełko, dopóki powódź nie pokrzyżowała naszych planów.

Jestem bezsilna, co prawda nie ma ogromnych zniszczeń, ale w tej chwili "ogarnąć" coś za 10 tys. to dla mnie wyczyn 😭

Błagam, pomóż nam..moim dzieciom odnaleźć spokój.😢


jednak życie weryfikuje..

Będzie długo, ale proszę – przeczytaj.Tak bardzo potrzebuję pomocy.

 

Nasze marzenia o cudownej i szczęśliwej rodzinie legły w gruzach.

Bardzo ciężko jest mi prosić o pomoc, ale muszę schować dumę głęboko do kieszeni i myśleć o moich dzieciach, o mojej wspaniałej trójce.

Jeszcze kilka miesięcy temu byłam szczęśliwą matką i żoną. Do czasu. Do czasu kiedy mój mąż wrócił z pracy do domu i powiedział, że został zwolniony – redukcja etatów (taka była oficjalna wersja). W rzeczywistości na jego miejsce zatrudnili dwóch pracowników, którzy przybyli do nas zza granicy. Bardzo go to przygnębiło, w szczególności, że był pracownikiem wieloletnim i bardzo doświadczonym.

Tomek się załamał. Zaczął sięgać po alkohol. Piwo za piwem, później drink za drinkiem. Jeden dzień, drugi, kolejny i kolejny. Minął miesiąc. Prosiłam, błagałam, żeby coś z sobą zrobił, może poszedł na terapię. Sama go starałam się wspierać. Niestety było tylko coraz gorzej. Stał się agresywny. Zaczął się znęcać psychicznie, fizycznie, upokarzać przy dzieciach, ale gdy tylko je tknął to powiedziałam dość! Zgłosiłam się do prawnika, wyprowadziłam się z dziećmi z domu – miałam plan co dalej.

Pod koniec roku, a w zasadzie na początku listopada rozpoczął się mój największy koszmar. Idąc po moją czterolatkę do przedszkola, dowiedziałam się, że została odebrana przez tatę. To był najgorszy dzień w moim życiu. Nie mogłam się do nich dodzwonić. Wróciłam do przyjaciółki u której tymczasowo mieszkaliśmy z nadzieją, że tam będą. Niestety. Zadzwonił telefon. To była nasza sąsiadka. Powiedziała, że niedaleko miejsca w którym mieszkaliśmy doszło do wypadku i żebym szybko przyjechała. Cała roztrzęsiona wezwałam taksówkę. Gdy dojechałam na miejsce zamarłam. Nie pamiętam wszystkiego bo zemdlałam, ale gdy się ocknęłam widziałam straż, pogotowie, policję helikopter…zabierali moją kruszynkę – dawali jej 5 % szans na przeżycie. Nie życzę nikomu żeby czuł to co ja wtedy.

Tomek…chciał mi ją odebrać, była jego oczkiem w głowie. Ten drań jadąc prostą drogą wjechał wprost pod tira – zginął na miejscu.

Codzienna walka o życie mojego skarba. Po kilku tygodniach, nieprzespanych nocach stał się cud. Tak to był cud! Liwia się obudziła i zaczęła samodzielnie oddychać. W tej chwili, ponad pół roku od wypadku jest to sprawna, normalnie funkcjonująca dziewczynka.

To jednak nie koniec. Nie chce prosić o żadną pomoc w leczeniu, bo dzięki Bogu wszyscy mamy się już dobrze.

Mój były mąż poza ogromnym żalem, złością i wszystkimi najgorszymi myślami pozostawił po sobie ogromne długi. Tak, długi! Gdy stracił pracę i się załamał, popadając w alkohol popadł w hazard i mnóstwo pożyczek. Niestety dopiero się o nich dowiaduję. Nie mogę się zrzec bo minęło już ponad pół roku. Długi o których wiem, to około 290 tys! Jest to kwota o której niektórzy mogą tylko pomarzyć. Kwota którą potrzebuję na już to ok. 70 tys, tyle w tym momencie oczekują wierzyciele.

Mam 34 lata. Dzieci: 7 , 4,5 oraz najmłodsza 19 msc. Nie tego chciałam dla nich. Miały wszystko czego mogły sobie życzyć dzieci, a teraz jesteśmy na dnie. Prosimy, nie pozwólcie nam utonąć.

Jedyne co posiadamy to niewielkie mieszkanie. Nie możemy go stracić.
Proszę , pomóżcie nam.


1 411 zł  z 21 375 zł (Cel)
Wpłaciło 18 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Paulina Majchrzak - awatar

Paulina Majchrzak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 18

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Marta - awatar
Marta
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1 000
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Paulina D. - awatar
Paulina D.
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij