Szczerze już tracę siły, nadzieje, że ten maluch będzie kiedyś normalnie funkcjonował, co chwilę coś wychodzi... teraz doszły polipy w uszach. Karma zmieniona - ciężko do zmian z nim :( nadal się drapie, trzepie uszami, sapie męczy się, co chwile dostaje nowe leki i tak w koło ciężko się patrzy jak cierpi tym bardziej, że nie mam jak mu pomóc, pomagam na tyle ile mogę... W obu uszach pojawiły się polipy :(
EDIT.... niestety choroba zaatakowała drugie oko :( walczymy,ale jest ciężko.. doszły wymioty, brak apatytu tylko same leki, które maja pomóc, muszą pomóc... byle do operacji, która już niedłgo
Marzenie córki pies - w końcu się spełniło jest i On piękny, kochany ten jedyny, po szczęśliwym roku zaczęły się problemy z oddychaniem, szybko weterynarz diagnoza pilna operacja korekty nozdrzy i podniebienia. Dość szybko Lucek( tak się wabi) doszedł do siebie, jednak nie na długo - następna diagnoza alergia pokarmowa - tabletki Apoquel 16mg/1 dziennie przy okazji badań doszła jeszcze tarczyca ( tabletki Forthyron - 1/2 tabl 2x dziennie) jak to z alergią pokarmową doszły problemy z uszami - więc trafiło nam się combo w chorobach. Teraz obecnie doszły problemy z oczami- znów weterynarz na cito tym razem okulista, szybkie badanie pomiar ciśnienia wewnątrz oka,USG, zastrzyki podspojówkowe. Jedno oko już nie jest do uratowania, natomiast na drugim założona została soczewka chroniąca oko. Mamy nadzieję, że przynajmniej uda się uratować by Lucek widział na jedno oko. Wizyta następna początek Lipca - wymiana soczewki, zastrzyki, ponowne badania...Dlatego proszę Was o pomoc, niestety koszta są za duże bym sama mogła udźwignąć leczenie Lucka, z całego serca dziękuje za każda pomoc :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!