Zbiórkę organizuje z moją dziewczyną :)
Witam, Proszę wszystkich o pomoc w spłacie długu za kosztowną operację mojej kochanej 2-3 letniej psiny. Misia jest psem w typie yorka, przygarnęłam ją ze schroniska w kwietniu zeszłego roku. Jest to piesek po przejściach. Do schroniska trafiła w ciężkim stanie i spędziła tam kilka miesięcy zanim do siebie doszła i mogła być zaadoptowana. Los chciał że trafiła na mnie, a ja od razu ją pokochałam. Do niedawna był to bardzo żwawy, wesoły piesek którego wszędzie było pełno. Niestety miesiąc temu zaczęła piszczeć z bólu i pojawiły się problemy w stawianiu tylnej lewej łapki. Udałam się z nią do weterynarza myśląc, że może to nie jest nic poważnego i, że najpewniej w coś wskoczyła co jej utkwiło w łapce przez co kuleje. Lekarz zrobił dokładne badania i niestety okazało się, że sytuacja jest bardzo poważna. Misia miała zerwane wiązadło, zwichniętą rzepkę, jej łapka była wykrzywiona i przesunięta, staw biodrowy również był przesunięty, a w miejscu gdzie powinna być schowana rzepka nie było na nią miejsca. Z dnia na dzień każdy krok sprawiał jej coraz większy ból. Było mi jej bardzo szkoda, ponieważ widziałam jak bardzo cierpiała. Jestem w dziewiątym miesiącu ciąży i musiałam się zaopatrzyć w rzeczy niezbędne dla naszego przyszłego maleństwa. Misia potrzebowała kosztownej trzystopniowej operacji, na którą nie mieliśmy pieniędzy. Ponieważ sytuacja wymagała szybkiego leczenia byliśmy zmuszeni się zadłużyć. Teraz Bardzo proszę o pomoc finansową w spłacie długu, a także we wsparciu nas w dalszym leczeniu naszej psiny. Każda złotówka jest na wagę złota. W kwietniu Misia wygrała z babeszjozą, a dawano jej tylko 50% szans na przeżycie. Operację też już ma za sobą i wszystko zapowiada się dobrze. Jej chęć do życia jest wielka. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!