Mam 76 lat, całe życie byłem piekarzem, często karmiłem biednych. Jestem ojcem 4 chłopców(jeż mężczyzn) chociaż jeden zmarł. W tym roku miałem ciężki wypadek samochodowy, a teraz spalił mi się doszczętnie mój pokój. To dla mnie kolejny cios. Mam połamane żebra oraz pogruchotane ramię. Różne inne choroby... O których szkoda pisać. Muszę wyremontować jakkolwiek mieszkanie, przed zimą. MOPS dał mi pieniądze na okno, lecz nadal nie mam gdzie spać. Obecnie pokątnie mieszkam u rodziny, lecz to nie może trwać wiecznie.
Proszę o Pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!