Eveline Strong
Dzień dobry,
Kochani jakiś czas mnie tu nie było nic nie wpisywałam, cały pęd życiowy tak mnie przytłacza że nie sposób wszystko załatwić, zrobić, ogarnąć.
Aktualizacja na dzień dzisiejszy jest taka...
Zmarnowany cały rok, miałam nadzieje na to że doczekam się szybciej operacji ręki, ale oczekiwania lekarza prowadzącego były takie że muszę brać leki na nadciśnienie i być pod kontrolą kardiologa. Ciśnienie jak i stan badań wypadł nawet w miarę dobrze jedynie co się okazało to że, moje wizyty w poradniach wywołują skoki ciśnienia na co ja już nie mam większego wpływu.
Postanowiłam podjąć się tematu od innej strony z innym lekarzem w innym mieście.
Mam już wyznaczoną konsultację w kwietniu 2025r. w Słupsku i okaże się czy mam szansę na pomoc. To chyba jedno z większych marzeń aby osiągnąć większy stan zdrowia.
A ogólny mój stan wygląda naprawdę różnie, raz mam więcej siły a raz mniej. Każdego dnia boje się jak czas i ból ingeruje w moją chorobę, w moje codzienne życie, jak muszę czegoś sobie odmówić jak z czegoś zrezygnować i jak obrzęk potrafi uczynić dni ciężkimi ale gdzieś w głębi wiem i muszę dawać radę być silna i walczyć z bólem, nie myśleć o nim nie skupiać się na nim, być ponad nim żeby tylko mnie nie pokonał.
Obrzęk na tyle postępuje szybko że, niesprawność ręki pogłębia się i odrętwia okolice wokół.
Trzymajcie kciuki
Ściskam :)
E.