Pysia jest kilkuletnim psem w typie owczarka kaukaskiego. Jest to przybłęda, którą wzięliśmy pod skrzydła dwa lata temu. Dość sporo czasu zajęła jej adaptacja bo zdecydowanie jest psem „po przejściach” ale na szczęście dziś jest już zdrowym i silnym psychicznie psem.
Do czasu… Pysi zdarzyło się zjeść niezauważenie spory kawałek szmaty, który niestety utkwił jej w żołądku a także zatkał jelito. Pysia jest już po operacji, której koszt wyniósł nieco ponad 4tys zł. Został otwarty żołądek, a także fragment jelita aby usunąć obce ciała i na szczęście sucz doszła już do siebie po zabiegu, teraz pozostało jej nabrać masy bo z 52kg spadła na niecałe 38kg. Do tego koszty psiego szpitala 4dni po zabiegu, lekarstwa, kontrolne wizyty i specjalna dieta po zabiegu łącznie dały kwotę niemal 7tys zł nie licząc już kosztów nieobecności w pracy czy dojazdów do lecznicy bo też nie każdy weterynarz podejmie się takiego zabiegu, a dodatkowo ma warunki na opiekę pooperacyjną. Jednak widok zdrowego i silnego psa ponownie na terenie jest bezcenny :)
Na szczęście mieliśmy fundusze aby pokryć koszty leczenia psa, jednak jest to spory uszczerbek na budżecie domowym, więc jeśli zechcesz nam pomóc będziemy wdzięczni :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!