Mogłabym odwrócić się plecami. Mogłabym stać z boku i tylko komentować.
Nic nie zapowiadało tragedii. A teraz? Nie mogę spać, nie mogę jeść. Wiem, że moje zasoby fizyczne, psychiczne i finansowe są na wyczerpaniu. Mój kręgosłup nie jest już w stanie tego dźwignąć. Znacie mnie trochę i wiecie, że ciężko jest mi prosić o pomoc, ale tym razem nie dam rady sama. Chciałabym pomóc komuś, kto na pewno nie poprosiłby o pomoc, więc nie mogę pisać szczegółów. Ludzie wstydzą się, boją się hejtu, wolą zapaść się pod ziemię niż prosić o pomoc. Zatem proszę Was o pomoc dla mnie. O mój spokojny sen... O to, abym mogła z ulgą i spokojem patrzeć na nowy dzień. Wiem, że trudno mi będzie prowadzić zbiórkę jeśli nie podam Wam szczegółów, ale na razie tylko tyle mogę.
Zapraszam do udostępniania zbiórki i będę wdzięczna za każdą wpłatę. Wszystkie środki będą przeznaczone na to, abym mogła zrobić wszystko, co możliwe, żeby pomóc i sobie, i tej osobie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!