Witam serdecznie. Nazywam się Łukasz Nowak. Mam około 30 lat, mieszkam na wsi pod Warszawą. Przyznam że trochę głupio jest mi prosić o zbiórkę ale to bardzo ważne. Otóż kręci się u nas sporo bezpańskich kotów. Między innymi mamy tutaj taką czarną koteczkę. Przychodzi do nas jeśli i poleżeć w cieniu na poddaszu. Na początku maja okociła się u sąsiada w pustakach. Niestety nie było to zbyt dobre miejsce bo z pustaka sypie się wapnno. Kocięta przez pierwsze dni życia leżały tam i u trzech z czterech małych doszło do poważnych infekcji oczu. Jeden kotek ma dwa chore oczka, drugi prawe a trzeci lewe. Czwarty na szczęście jest zdrowy. Kiedy dorosły, przyniosła je do naszej komórki. Oczywiście znalazłem je i zauważyłem że mają właśnie wspomnianą infekcję. Kupiłem im krople do oczu, wpuszczam trzy razy dziennie oraz przemywam czystą szmatką i ciepłą wodą resztki wyschniętej ropki. Mamę oczywiście karmię żeby mogła im dawać na bierząco pokarm. Niestety bez zastrzyków i antybiotyków nie dam rady im pomóc :( Po każdej kolejnej nocy opuchlizna i ropa wraca, kotek który ma dwa chore oczka niestety nie widzi do póki nie wpuszczę kropli i ponownie nie przemyję. Apetyt mają wszystkie więc stadium infekcji nie jest jeszcze tragiczne. Nie stać mnie też żeby zabrać wszystkie cztery sztuki do weterynarza i opłacić wszystkie koszty leczenia. Mogę przedstawić kwity na wszystkie zakupy, szczepionki, wizyty itp. Nie chcę czyichś pieniędzy. Zależy mi na tym żeby kocięta były zdrowe i wtedy oddam je do dobrych rodzin gdzie będą bezpieczne. Jeśli ktoś był by w stanie pomóc to mogę zrobić bardziej szczegółowe zdjęcia całej gromady razem z mamą.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!