Aleksandra Michalska
Dzisiaj byliśmy na wizycie kontrolnej, mocznik wyszedł wysoki i musimy się pozbyć go z organizmu. Kolejny rachunek w kwocie 800zł... Czeka nas cały tydzień zabierania małej na kroplówki.
Witajcie, jestem Ola i zbieram na leczenie naszej kochanej kotki Pralinki.
Pralinka - piękna, 6-letnia kocia dama. Odratowana i wychowana przez nas od ósmego dnia życia. 29 lipca znikła nagle, nie było jej dobę. Wróciła. Nie chciała jeść, ale piła bardzo dużo wody. Niestety po kilku godzinach zaczęła tracić przytomność. Cudem udało nam się dowieźć ją do kliniki w Lublinie (80 km) w stanie skrajnego odwodnienia. Nie wiemy co działo się przez tą dobę z kotem, który wcześniej nie wykazywał żadnych objawów choroby. Diagnoza - stan zapalny pęcherza, niewydolność nerek (niestety prawdopodobnie przewlekły o czym świadczą zmiany w nerkach widoczne na usg). Przypadkiem rtg wykazało śrut w okolicy kręgosłupa...
Wydatek w łącznej kwocie ponad 2700 zł w ciągu zaledwie 4 dni przerósł nasze możliwości finansowe. Niestety nie jest to koniec wydatków- pierwsza kontrola (i badania poziomu parametrów nerkowych, potasu, fosforu, cystocenteza i badanie moczu oraz pomiar ciśnienia krwi) po leczeniu szpitalnym już 8 sierpnia. Do tego dieta nerkowa, czyli zmiana karmy, no i leki oraz suplementy. Pralinka wygrała pierwsze bardzo poważne, zagrażające jej życiu starcie z chorobą. Chcemy miec możliwość pomóc walczyć jej dalej...
Dzisiaj byliśmy na wizycie kontrolnej, mocznik wyszedł wysoki i musimy się pozbyć go z organizmu. Kolejny rachunek w kwocie 800zł... Czeka nas cały tydzień zabierania małej na kroplówki.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!