Małe, puchate kulki pojawiły się na świecie w miejscu, gdzie królował zapach alkoholu. Koteczki zaledwie kilka dni po porodzie, musiały zmierzyć się z rzeczywistością, w której dźwięk otwieranej butelki był częstszy niż mruczenie matki.
Kocięta, jeszcze ślepe i głuche, przytulały się do matki, szukając ciepła i poczucia bezpieczeństwa. Jednak otaczająca je atmosfera była daleka od idyllicznej. Dźwięki kłótni, wyzwiska i rozbite szkło były dla nich codziennością. Matka, zwykle spokojna i opiekuńcza, często wydawała się być niecierpliwa i przerażona.
Pewnego dnia matka zniknęła, zostawiając kocięta na pastwę losu, który nie jest zbyt łaskawy.
Biedne maluszki mimo trudnych warunków, zaczęły same sobie radzić i szukać schronienia w różnych zakamarkach domu.
Niestety dla ludzi, u których się urodziły ważniejsze jest by mieć co wypić, niż by zaspokoić głód koteczków.
Czasem kupią jedną saszetkę na 4 kociątka i to by było na tyle ich dobroci.
Ostatnio maluchy były tak głodne, że próbowały zjadać z talerza gorące ziemniaki…
Jednak nawet w tak trudnej sytuacji, kocięta nie tracą nadziei o lepszym życiu, o domu, w którym panowałby spokój i miłość. I choć ich przyszłość jest niepewna, wierzymy, że dzięki Wam znajdą szczęście.
Prosimy o wsparcie na weta oraz karmę dla kociątek.
Pomożecie?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marta
Niech się zdrowo chowają i szybko znajdą kochające domy stałe. A Wam wszystkim, którzy je uratowaliście - wielkie dzięki 🩷
Anonimowy Darczyńca
Chyba jestem pierwsza w tej zbiórce o oby było jak najwięcej osób, żeby maluszki miały lepszy start i nigdy nie musiały oglądać tej patologii.🥺