Pomóż Rudemu pokonać chorobę

Mam na imię Ina.

Opiekuję się gromadką wolno żyjących kociaków. Staram się im zapewnić bezpieczne i szczęśliwe miejsce do życia. Dzisiaj przychodzę do Was po wsparcie dla jednego z nich.

               Rudy-to mały, słodki kociak ok.3-4 letni.

Trafił pod moją opiekę przypadkiem, kiedy któregoś dnia pojawił się na podwórku. Oczywiste było dla mnie, że się nim zaopiekuję.

I tak Rudy beztrosko dorastał i cieszył się życiem.

Aż któregoś dnia poczuł się źle. Odmawiał jedzenia, stał się osowiały.

Wstępne badania pokazały dramatyczna diagnozę, a szczegółowe badania tylko ja potwierdziły.

Rudy gorączkuje, czuje się źle, a w jego brzuszku zbiera się płyn, którego będzie coraz więcej.

Nie dopuszczam myśli, że mogłabym go uśpić, bo nie uzbieram pieniędzy na leczenie.

Jest za młody żeby umrzeć !

               Maluszek otrzymuje już pierwsze dawki leków, a leczenie musi być kontynuowane przez kolejne miesiące. Nie można ominąć ani jednej dawki leku.

Leczenie jest bardzo długie, ale daje duże szanse na 100% powrót do zdrowia.

Niestety jest dla mnie  bardzo drogie, więc co?  teraz mam się  poddać   bez walki, bo koszty mnie przerastają ??? NIE!                                  

                 BARDZO PROSZĘ POMÓŻCIE URATOWAĆ MI TEGO KOTKA!

Bez Waszego wsparcia finansowego i dobroci serca nie dam rady:(

Każda wpłacona złotówka zbliża nas do tego, aby ten słodki kociak  mógł odzyskać zdrowie.

Z ogromną wdzięcznością bardzo dziękuję za każdą wpłaconą kwotę.