Witam wszystkich Psiolubów i ludzi dobrego serca. ;)
Jestem mamą 13-letniego psiaka o imieniu Tobi.
Razem spędziliśmy wiele cudownych wzlotów jak i upadków, chorób, powrotów do zdrowia.Nigdy nie szczedziłam pieniędzy na niego. Przyjaciele na zawsze! Miłość!
Na ile tylko mogę, dbam o niego. Długie spacery, dieta, weterynarze. Moje oczko w głowie!
Fit Tobi, fit mama ;)
Wspólnie jeździliśmy po autostradach w nieznane. Kochany i oddany piesek w każdym znaczeniu tego słowa.
Sylwestrową noc spędziliśmy w pokoju z głośną muzyką ciesząc się wspólnie, z dobroci zdrowia jaką mamy. Pierwsze kilka dni nowego roku udało nam się spędzić w zdrowiu.
Niestety pozniejsze dni stycznia nie przywitały nas niczym co cieszy. Kilka dni przed moimi urodzinami dokładnie 09.01 w nocy mój pieseł zaskoczył nas złym stanem zdrowia. Myślałam, że to problemy żołądkowe. Okazało się jednak iż jest to bardziej skomplikowane. Totalnie odcięte łapy tylne (niedowład). W ciągu 2 dni odwiedziłam 3 weterynarzy i każdy mówił.. to problemy z kręgosłupem (może przejdzie, może nie). Badania krwi, usg, rtg, leki,tabletki. Trzeba być dobrej myśli. Daje mu czas. Chociaż widzę, wcale lepiej nie jest. Chcę żeby żył ze mną jak najdłużej, nie mam serca go uspać. Dlatego zbieram na wózek dla mojej miłości.
Liczę na Was i z góry razem z Tobim dziękujemy za wszystkie dobre serduszka!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!