Dziś koło godziny 16:30 na drodze Derdowskiego w Kosakowie doszło do potrącenia kota, sprawca nie udzielił pomocy. Akurat przejeżdżałam tamtędy i zatrzymałam się myśląc, że to kolejny biedny jeż, okazało się, że to malutki wijący się kotek. Dziękuję Panu, który również się zatrzymał i pomagał mi opanować sytuację i zatrzymywać ruch. Kota niezwłocznie zawiozłam do Przychodni Weterynaryjnej Pobłocki i Miazga, gdzie Przemek od razu zajął się maluchem. Diagnoza dwa złamania, jedno zrośnie się samo, drugie trzeba operować. Operacja jutro na 8 rano, później będziemy myśleć co dalej.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!