Witam. Jestem Monika mam 36 lat. Od ponad dwóch lat leczę zespół stresu pourazowego. Żyłam pod jednym dachem z człowiekiem który jak się po 5 latach okazało miał mnie za nic w końcu doszło do tego że mnie zgwałcił. Za namową rodziny sprawę zgłosiłam po roku na policję i sprawa swój finał znalazła w sądzie. Dostał wyrok a ja tym samym stałam się wrakiem człowieka. Przez długi czas walczyłam o to by stanąć na nogi. Wydawało mi się że wyszłam na prostą bo wróciłam do pracy lecz choroba znowu dała o sobie znać i musiałam pójść na L4 w związku z czym w tym miesiącu mojej wypłaty starczyło tylko na czynsz a na życie i leki już zabrakło. Dlatego zwracam się do was ludzi dobrej woli o pomoc by przetrwać jakoś do kolejnej wypłaty. Bardzo proszę choć o minimalną wpłatę.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!