Razem z moją siostrą zbieramy środki na psychoterapię dla naszej Mamy, która przez lata zmagała się z trudną przeszłością. Mama dorastała z ojcem alkoholikiem, a później doświadczyła wielu bolesnych momentów w małżeństwie z przemocowym mężem, chorującym na schizofrenię.
Te traumatyczne przeżycia bardzo odbiły się na jej zdrowiu psychicznym, i jest to coraz bardziej widoczne. Mama jest coraz bardziej zamknięta, bierze silne leki i ma trudności z codziennym funkcjonowaniem. Staje się nieobecna, chociaż fizycznie jest obok. Czujemy, jakbyśmy ją tracili... 😔
Mama wychowywała się na wsi. Dorastała w przekonaniu, że leczenie chorób psychicznych to powód do wstydu, dlatego boi się prosić o pomoc. Właśnie dlatego wyszliśmy z inicjatywą zbiórki! 💪
Kwota 8000 zł pozwoli na opłacenie rocznej, regularnej terapii z cotygodniowymi wizytami u psychoterapeuty, co zapewni stabilność w leczeniu. Później będziemy w stanie odłożyć środki żeby pokrywać dalszą terapię. Mama często używa wymówki „nie mam pieniędzy”, co powstrzymuje ją przed podjęciem leczenia – dzięki Waszemu wsparciu ta bariera przestanie istnieć.
Na co dzień obydwoje z siostrą zarabiamy tyle, by utrzymać siebie, ale brakuje nam na większe wsparcie dla mamy. Wasze wsparcie finansowe pozwoli nam poczuć ulgę, skupić się na znalezieniu odpowiedniego terapeuty i zapewnić mamie inne doświadczenia, które poprawią jej kondycję psychiczną 😊
Zdjęcie posłała nam mama, kiedy pierwszy raz od wielu lat postawiła się ojcu i pojechała na wakacje 🌊
UPDATE:
Kochani udało się! Poszliśmy z mamą na pierwszą wizytę u psychoterapeuty, wspólnie, a na kolejne mama będzie chodzicie indywidualnie! Dziękujemy za wsparcie!!! 🥰
UPDATE:
Drodzy, dziękujemy z całego serca! Podczas Świąt mama była tak radosna, i tak... Inna niż dotychczas. Jak za dawnych czasów, wesoła, rozgadana, bez niepotrzebnych trosk! Dziękujemy! A to dopiero początek 🥰
UPDATE:
Kochani, wyniki badań mamy bardzo się poprawiły. Nie dość, że jej nastrój jest bardzo dobry, to wyniki badań tarczycy i krwi są znacznie lepsze niż dwa miesiące temu. Mówi się, że "wszystko zaczyna się w głowie", i myślimy że tutaj idealnie się to sprawdza 😊. Zabraliśmy mamę do kina pierwszy raz od 2007. Kobieta ma 50 lat, a miała frajdę jak pięciolatek na placu zabaw!
Jaki wypad jeszcze proponujecie dla osoby, która na nowo odkrywa świat?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Justyna
Życzę dużo poczucia sprawczości dla Waszej Mamy i odzyskania kontroli nad swoim życiem. <3