Kochani.
Mam na imię Małgorzata. Życie od dzieciństwa mocno mnie doświadczało jednak starałam się radzić sobie z trudnościami samodzielnie.
Niestety. Los zdecydował się potraktować mnie na tyle okrutnie, że zmuszena zostałam wyjść z prośbą o wsparcie do wszystkich szlachetnych osób.
Sama wychowuję cudownego 2-letniego synka Emanuela. Ojciec syna odszedł od nas kiedy byłam w 3 miesiącu ciąży.
Jednak wierzyłam że poradzimy sobie, mimo naprawdę bardzo skromnego życia.
Kilka lat temu otrzymałam od Ś.P. babci w spadku mieszkanie na parterze domu jednorodzinnego w którym zamieszkałam będąc w ciąży.
3 lata walczyłam z urzędnikami o drogę do domu, koszta zjazdu, budowy był bardzo wysoki, udało mi się przy skromnym życiu dokończyć inwestycje. Z oszczędności jakie mi pozostały wyremontowałam kuchnię i łazienkę, których wcześniej w domu nie było, aby mój syn miał godne warunki mieszkaniowe. Cieszyłam się , że udało mi się tego dokonać. Bardzo się cieszyłam. Jednak nie na długo...
Minęło 3 miesiace. Był 19 czerwca 2024 roku. Jak co dzień robiłam porządki na ogródku. Synek spał w swoim pokoju. Ktoś nad nami czuwał... Usłyszałam jak ktoś mnie woła, choć w domu poza śpiącym synkiem nikogo nie było. Weszłam, by to sprawdzić. Od zwarcia kabla w okapie płonęła już kuchnia. Z dymu również okopcone zostały ściany w całym mieszkaniu.
Nie jestem na siłach by myśleć co by było, gdybym nie usłyszała tego głosu i nie wróciła do domu oraz to, że po gotowaniu każdorazowo zakręcalam butlę z gazem.
Jednakże strat, jakie powstały przez pożar nie jestem już w stanie sama odbudować.
Brakuje mi przede wszystkim środków na sprzęt AGD, który się spalił, mebli, płyt gipsowych, okno. Potrzebne mi będą również materiały aby odmalować kuchnie i całe mieszkanie które ucierpiało przez unoszący się dym.
Zebrana kwota, pozwoli na remont, abym z synem mogła zacząć swoje życie na nowo. W związku z powyższym apelujemy i prosimy o pomoc!!
Prosimy otwórzcie na nas swoje serca!
Tylko z pomocą waszych wielkich serc i wpłat od was wierzę, że odbuduję nasze mieszkanie. Za wszystkie wpłaty całym sercem dziękuję.
Małgorzata.
Uwaga!
Zrzutka, która powstała pod adresem www.pomagam.pl/7dtk8c powstała bez mojego przyzwolenia przez osobę, która ledwo znam z Facebooka. Została ona również zgłoszona do zamknięcia. Zgodnie z regulaminem stworzyłam zrzutkę na siebie z podaniem swojego konta do wypłat ze strony pomagam.pl. zwracam się z prośbą o nie realizowanie wpłat na tamtą zrzutkę gdyż obawiam się że osoba ta będzie chciała żerować na moim nieszczęściu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Uda się
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego ⭐