Wyczułem nie dawno u kotki zmiany na brzuszku - małe guzki, jak się okazało. Kotka musiała być poddana zabiegowi kastracji i usunięcia listwy mlecznej.
Jestem 19-latkiem, pracuje w fastfoodzie i wszystkie pieniądze jakie miałem wydałem u weterynarza. Nie mam już nic, pożyczyłem ile mogłem, a i moi rodzice nie są bogaci. Kotka ma mieć 24.05 i 25.05 wizyty kontrolne i zdjęcie wejflonu, a ja chcę dla niej jak najlepiej. Koszt jeden wizyty to około 70 zł, każdy grosz jest ważny. Zbieram 100 zł by mieć jakikolwiek zapas, ale i 40 zł będzie dobre. Kotka będzie miała też zdjęcie szwów 6 czerwca, które też pewnie będzie płatne, więc każda złotówka się przyda
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!