
Uratuj z nami Fado, psa który nie chce istnieć...
Oto jego historia:
Od miesiąca na posesji nie było właściciela. Zachorował i już nie wróci. Dwie suczki zostały zabrane. On został...przerażony, bojący się ludzi.
Gdy tylko słyszał kroki na podwórku chował się do dziury w ścianie stodoły za którą była zbita skrzynia służąca mu za budę i próbował się wbić w najciaśniejszy kąt.
Nikt nie chciał mu pomóc i go przyjąć pod opiekę...
W ten sposób trafił do Psiakowa.
Pomóżmy wspólnymi siłami, by znów znalazł chęć do życia.
Dziękujemy za każdą wpłatę dla Fado 💚
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ola
Powodzenia Fado🙂 razem z naszym adopciakiem (jeszcze) strachulkiem trzymamy za Ciebie kciuki🙂