Mam prośbę do do wszystkich. Nie dawno mój przyjaciel stracił wszystko, dom, rodzinę, pracę. Wyjechał do Anglii za pracą, podobno miał dużo zarobić, kiedy doszło do tzw angielskiej wypłaty okazało się, że taka firma nie istnieje. Pracował od świtu do nocy. Załamany tym wszystkim wrócił do Polski. W domu nikogo nie zastał, żona go zostawiła. Bez środków do życia, został sam. Jest czlowiekiem życzliwym. Pomagam mu ile mogę, ale sam cienko pieję, każdy grosz się przyda. Pomóżcie
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!