Klara pod koniec kwietnia bieżącego roku uszkodziła sobie bez powrotnie przednią łapkę. Pomimo podjęcia próby leczenia - podawano sterydy oraz witaminę B - zalecenie weterynarza - czucie w łapce nie wróciło. Uszkodzony został nerw w nodze przez co kot stracił całkowicie czucie oraz możliwość poruszania nogą. W tym momencie uczy się chodzić wyłącznie na trzech łapach. Ważnym zaleceniem jest wykonanie niezwłocznie "amputacji" nogi, gdyż podczas chodzenia kotka ciągle ją sobie rani. Zwierzę nie zdaje sobie sprawy, że gdy potłucze sobie niesprawną nogę lub zrani (czego nie czuje), może wdać się zakażenie grożące jej życiu i zdrowiu. Każdy skok na ziemię, schodzenie po schodach - słychać mocne uderzenie niesprawnej nóżki o twardą powierzchnię. Amputacja niestety jest jedynym wyjściem w tej sytuacji, aby Klara nie robiła sobie krzywdy. Bardzo proszę o wsparcie w tej kwestii, gdyż jak się okazało u lekarza, operacja nie należy do tanich, dlatego też każde wsparcie jest na wagę złota. Nie wyobrażam sobie, aby w moim życiu miało zabraknąć Klary, ze względu na taki wypadek jaki doznała. Jest to kot wychodzący, dlatego też dokładnie nie wiemy w jakiej sytuacji znalazła się kotka. Mogę jedynie podejrzewać, iż mogła zaczepić sobie nogę przechodząc przez ogrodzenie, a następnie pociągnąć całym ciałem, co skutkowało zerwaniem nerwu.
Z góry dziękuję, za każde wsparcie :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!