Witam. Nie jest mi łatwo pisać ponieważ pierwszy raz w życiu znalazłem się w krytycznej sytuacji finansowej. Jestem mężem i ojcem dwójki wspaniałych dzieci. Całe życie miałem pod górę, nigdy nie mogłem liczyć na pomoc rodziny , byłem zdany sam na siebie . przyszedł moment w którym poznałem obecną żonę , założyliśmy rodzinę i wbrew wszechobecnej krytyki ze strony najbliższych udało się kupić własne mieszkanie i wieść w miarę normalne życie , wiadomo nie ponad stan ale na wszystko wystarczało. Do tego momentu. Zbieg niefortunnych okoliczności o których nie będę już pisał , nagrom wydatków , rosnąca inflacja i stopy procentowe sprawiły że poprostu tonę, toniemy. Żona pracuje , ja pracuje ile mogę ale nie zazębimy budżetu. Najzwyczajniej w świecie. Nie dam rady więcej pracować , biorę nadgodziny , dorabiam w weekendy i w każdym wolnym czasie robię co tylko mogę i na ile mogę , nie mam pomysłu, perspektyw jak się z tego wygrzebać. Jest to dla mnie ujma na honorze , prześladują mnie myśli że jestem złym mężem , ojcem bo nie zapewniam wszystkiego , naprawdę nie jestem w stanie. Nie chce pisać bajek że potrzeba nam na leczenie itp. Potrzebuje poprostu na przetrwanie. Nie mogę liczyć na nikogo bliskiego żeby mnie wspomógł. Jeśli nawet nie zbiórka to proszę o pożyczkę. Oddam w miarę możliwości jak najszybciej. Ciągłe wyrzuty , zadreczanie i obawy ściągają sen z powiek. Nie jest mi łatwo prosić o pieniądze ale ja jestem gotowy zrobić już wszystko aby tylko nie stracić dachu nad głową. Proszę bardzo o pomoc. Jestem na skraju załamania nerwowego. Z góry dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!