Joanna Głuszek
Witajcie! po trzytygodniowej przerwie we wtorek wrocilismy do szpitala na chemiie .Filip jak zawsze znosi wszystko dzielnie i byłoby dobrze gdyby nie temperatura, której dostal ubiegłej nocy. Osluchowo jest czysto ale mamy mało leukocytów wiec organizm się broni znowu kolejny antybiotyk, a w ostatnim czasie wybral ich naprawde duzo.Zdjecia niestety kochani udostepnic wam niemoge ponieważ Filip wstydzi się, ze niema wloskow na glowce i nie pozwala się fotografować.Moze następnym razem , gdy będę pisać co u Filipa uda się cos zrobić .Pozdrawiamy Was kochani .Dziękujemy za pomoc i waparcie.
Anonimowy Darczyńca
Życzę zdrowia i dużo siły oraz optymizmu. W życiu wszystko jest możliwe więc trzymam kciuki
Anonimowy Darczyńca
Pomaganie nie boli..... Wpłata poprawnie zaksięgowana. Trzymaj się mały siłaczu. 😘