Od 1957 r. Ojciec Pio, korzystając z umiejętności przenoszenia się w inne miejsce - wędrował na południe Polski, do Nowej Huty (dziś dzielnica Krakowa). Ojciec Pio przekazywał Wiedzę prosto z Nieba - bardzo zależało Jemu aby ta Wiedza trafiła do jak największej liczby osób. M.in. bardzo zależało Ojcu Pio aby list (udostępniony jako zdjęcie) przeczytało każde Jego duchowe dziecko.
Rok temu, będąc w Łagiewnikach w klasztorze, w którym żyła św. Faustyna - wysłałem 7 listów, w których zawarłem właśnie list od Ojca Pio. Nie miałem żadnych oczekiwań - co się stało ?
- 1 małżeństwo pod jego wpływem pojechało do Krakowa do klasztoru Faustyny,
- 1 osoba postanowiła się zmienić i zaczęła się udzielać w miejscowym kościele dla dobra ogółu,
- co do 1 osoby (moja Ciocia) przyśniła mi się Faustyna - w śnie przekazała, iż będzie się zajmować tą duszą (ogromny zaszczyt dla tej duszy).
Pozostałe przypadki, mimo, iż nie są spektakularne to widzę jak się zmieniają... a chodzi tylko o to aby mieć w sobie większą Miłość.
Wskazana suma... Gdyby się udało zebrać tę kwotę, kupię jedynie za nią listy, tusz do drukarki i koperty i będę anonimowo (tak jak wysłałem wtedy listy z Krakowa) roznosił listy po osiedlu i gdzie tylko się da - bez nachalności - jeśli mają trafić do dusz potrzebujących wsparcia - to tam właśnie trafią. Każdy grosz rozliczę i prześlę rachunek, mój mail: [email protected]
Dziękuję!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!