Jestem na wakacjach w Czarnogórze. Znalazłam tutaj na ulicy kotkę potrąconą przez auto, która w upale czołgała się po trawie:( Skazana na powolną śmierć w męczarniach. Dzięki pomocy lokalnej wolontariuszki zawiozłam ją do kliniki weterynaryjnej w miejscowości Ulcinj. Jak się okazało po wstępnych badaniach kotka ma częściowo sparaliżowane tylne łapy i nie ma oka!
Koszt leczenia i rehabilitacji to około 180 euro. Jako, że standardy opieki nad bezdomnymi zwierzętami w Czarnogórze odbiegają dość znacznie od tych, które znamy w Polsce, nie istnieje tutaj żadna oficjalna organizacja do opieki nad kotami:(
Bardzo proszę o wsparcie! Każdy grosz ma znaczenie!
Akcję wspiera Stray Aid Montenegro - www.strayaidmontenegro.wordpress.com
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Małgorzata
❤️❤️❤️❤️