Zbiórka Dach nad głową dla pani i psa - miniaturka zdjęcia

Dach nad głową dla pani i psa Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Dach nad głową dla pani i psa - zdjęcie główne

Dach nad głową dla pani i psa

1 143 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 33 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Izabella Urbańska - awatar

Izabella Urbańska

Organizator zbiórki

 Edit: dziękuję wszystkim za dotychczasową pomoc. Zniejszam kwotę zbiórki, ponieważ w końcu przyznano pani Danucie mieszkanie socjalne. Wymaga ono jednak remontu. Pieniądze ze zbiórki chcemy przeznaczyć wymianę drzwi,  zakup brakujących materiałów budowlanych, mebli, hydraulika i elektryka. 

Pani Danuta musi wyprowadzić się jak najszybciej, w nocy z 18 na 19.03 w kamienicy znowu był pożar. Pozostawanie tam jest coraz bardziej niebezpieczne, a "nowe" mieszkanie nadal nie nadaje się do zamieszkania. 

Tak wyglądało wejście zaraz po pożarze.

 

W "nowym" mieszkaniu jest tylko zimna wodą i toaleta. Pani Danuta, jako osoba niepełnosprawna, otrzymała zgodę na założenie kabiny prysznicowej i termy elektrycznej. Tak to wygląda teraz. 

"Kuchnia"

Po śmierci poprzedniej lokatorki mieszkanie było odświeżane, ale w międzyczasie doszło do zalania, na ścianach są zacieki i znowu potrzebne jest malowanie. 

Było też włamanie i uszkodzono dzwi. Obecnie dziura w drzwiach jest zabita deską, dWi są wypaczone i zamki się zacinają. Pani Danusia, która ma tylko jedną rękę sprawna po wylewie, nie będzie w stanie ich zamknąć ani otworzyć. 

Proszę o pomoc dla Pani Danuty Tereszczuk, starszej, niepełnosprawnej pani, która nie ma gdzie mieszkać. Zebrane środki będą przeznaczone na kaucję za mieszkanie w prywatnej kamienicy (na mieszkanie od miasta trzeba czekać kilka lat), przeprowadzkę, remont w podstawowym zakresie (malowanie i konieczne naprawy), a jeżeli jeszcze coś zostanie zakup brakujących mebli. 

 Jeżeli ktoś chciałby się skontaktować z Panią Danutą, można napisać do mnie na messenger: https://www.facebook.com/izabella.urbanska?__tn__=-UC*F


Pani Danuta jest osobą samotną, w ostatnim czasie straciła męża i dwóch synów. Starszy syn zmarł z powodu przewlekłej choroby, młodszy w wypadku, a mąż w 2019 na zawał. Została całkiem sama, ma wprawdzie dalszą rodzinę, ale nikt nie jest w stanie pomóc. Pani Danuta jest osobą bardzo schorowaną. Po udarze ma sparaliżowaną jedną rękę i nogę, cierpi też na silne bóle głowy. 

Pani Danuta leczyła się także onkologicznie, od lat zmaga się z depresją, która nasiliła się po śmierci męża. Od roku ma też silną anemię, która utrzymuje się mimo leków. Wykluczono białaczkę, ale dalsze leczenie utrudniła pandemia. Z tego powodu pani Danuta ma zawroty głowy, jest osłabiona i odkąd zasłabła na klatce schodowej wychodząc z psem ponad rok temu, nie wychodzi z domu. 

Właśnie przez tego psa się poznałyśmy. Sąsiadka szukała na facebooku osób, które pomogą go wyprowadzać. Jest to mały, ponad 15-letni kundelek. Pani Danusia kocha go nad życie, rozpieszcza jak może i właśnie m.in. z jego powodu ma problemy z mieszkaniem. Przy jej stanie zdrowia można starać się o miejsce w Domu Pomocy Społecznej, ale nie chce zostawić swojego przyjaciela.  Pani Danusia w ogóle kocha zwierzęta. Wcześniej miała jamniczkę, zabrała ją od sąsiadów, którzy ja zaniedbywali i bili. Pimpek został znaleziony jako szczeniak porzucony na ulicy. Pani Danusia dokarmiała też koty, kiedy jeszcze była w stanie się poruszać. 

Pani Danusia mieszka w prywatnej kamienicy przeznaczonej do rozbiórki.  Po pożarze w 2020 roku pozostali mieszkańcy zaczęli się wyprowadzać, aż w końcu została tylko ona. W jej mieszkaniu nie ma ogrzewania, jest tylko grzejnik elektryczny. Kiedy sąsiednie mieszkania były ogrzewane to wystarczało. Teraz mimo ogromnych opłat za energię (np. w grudniu 500zł) jest zimno i wilgoć na ścianach. Niedawno popękały rury, prawdopodobnie z powodu mrozu. Raczej nie będą wymieniane, bo budynek jest przeznaczony do rozbiórki. Administrator budynku dowozi wodę, ale nie da się już umyć, prać ani nawet higienicznie korzystać z toalety. Do tego możliwe jest odłączenie prądu, bo zawilgocone ściany grożą zwarciem. jest też niebezpiecznie. Budynek nie jest zamykany, wchodzą różni ludzie, były włamania do opuszczonych mieszkań. na jednym zdjęciu widać zerwane plomby. 

Pani Danusia nie może starać się o mieszkanie miejskie, ponieważ w przeszłości miała zadłużenie. Podczas jej długotrwałej choroby mąż "zapomniał" płacić rachunki, a kiedy się o tym dowiedziała, zaległość przekroczyła możliwości rodziny. Pani Danusia złożyła wniosek o przyznanie mieszkania socjalnego, ale okres oczekiwania wynosi co najmniej 5 lat i jest to oficjalna informacja z Zarządu Lokali Mieszkalnych Urzędu Miasta Łodzi. Ona musi się wyprowadzić już, bo w takich warunkach nie da się mieszkać.

Mąż miał problem alkoholowy i wiele lat nie pracował, rodzinę utrzymywała pani Danuta, dopóki była w miarę zdrowa i sprawna. Pracowała na etacie, szyła, a nawet już na rencie dorabiała w szatni w szpitalu. Ma najniższą emeryturę, ale nie jest w stanie z niej nic odłożyć na mieszkanie, bo ma bardzo duże rachunki za prąd, kupuje leki i często musi zapłacić za pomoc obcym osobom. Psa wyprowadzają wolontariusze, 2 razy w tygodniu przychodzi opiekunka z MOPS, ale za niektóre czynności musi zapłacić, na przykład za obiady. 

Bardzo proszę o pomoc dla starszej pani, której życie nie oszczędzało, a która jeszcze znajdowała czas i siłę na pomoc innym. Proszę nie tylko o wpłaty i udostępnienia. Jeżeli ktoś mieszka w Łodzi i chciałby pomóc w opiece nad psem lub wie o jakimś malutkim, wolnym mieszkaniu na parterze lub 1. pietrze - proszę do mnie napisać. 

https://www.facebook.com/izabella.urbanska?__tn__=-UC*F

Aktualizacje


  • Izabella Urbańska - awatar

    Izabella Urbańska

    23.03.2022
    23.03.2022

    Po pierwszym programie zaproponowano Pani Danusi miejsce w hostelu. Nie wi od kogo wyszła ta propozycja, od administracji budynki, czy od miasta, w każdym razie za pokój trzeba płacić (podobno i tak miało być dofinansowanie), za psa psa dopłacić, w pokoju nie ma miejsca na rzeczy, nawet na lodówkę, a Pani Danusia nie może korzystać ze wspólnej kuchni, bo z jedną sprawną ręką nie jest nawet w stanie przenieść garnka i zamknąć drzwi.
    https://vod.tvp.pl/video/alarm,12022022,58099228

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    22.01.2022
    22.01.2022

    Pomagajmy.

    • Izabella Urbańska - awatar

      Izabella Urbańska - Organizator zbiórki

      24.01.2022
      24.01.2022

      Bardzo dziękuję za wsparcie, w imieniu moim i pani Danusi.

1 143 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 33 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Izabella Urbańska - awatar

Izabella Urbańska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 33

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Marta - awatar
Marta
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Smacznego Serniczka - awatar
Smacznego Serniczka
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Barbara Bassi - awatar
Barbara Bassi
20
Kasia - awatar
Kasia
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij