Witam. Mam na imię Magda i jestem mamą 6-letniego Franka.
W czerwcu 2019 roku zdjagnozowano u mojego syna guza w zatoce szczękowej Fibro-odontoma, tego dnia moje serce rozpadło się na milion kawałków, nasz świat runął. Wróg zaatakował bardzo podstępnie. Niewinny upadek podczas zabawy pozwolił nam na wcześniejsze wykrycie potwora - nowotworu, który dopadł moje małe dziecko.
Nie było czasu do namysłu nie było czasu na nic. Szybka diagnoza i leczenie. We wrześniu udało usunąć się guza w całości lecz nasze szczęście nie trwało długo, po 6 miesiącach potwór ukazał się kolejny raz, rezonans głowy potwierdził naciek obejmujący zatokę szczękową oraz podniebienie twarde po stronie prawej.
Każdego dnia stawiam mur z łez, strachu i przerażenia w nadziei, że to wszystko kiedyś się skończy. Przed moim synkiem długie tygodnie spędzone w szpitalnej sali, badania, znieczulenia, bolesne zabiegi...co jeszcze musi znieść niewinne dziecko? Dokąd to wszystko prowadzi?
Od kilku dni jestem z Frankiem w szpitalu, trwają badania, które pozwolą ustalić przebieg i plan leczenia. Mój synek stał się apatyczny, cierpi na niedokrwistość, pojawiły się bóle brzucha i zaparcia, stracił całkowicie apetyt.
Proszę o każdą złotówkę, która jest dla mnie na wagę złota. Potrzebujemy wsparcia ponieważ koszty dojazdów do szpitala, leków, środków higienicznych oraz specjalistycznej żywności już dawno przerosły moje możliwości. Franek codziennie pokazuje swoją siłę i robi wszystko aby pokonać chorobę ale potrzebujemy finansowego wsparcia ludzi o dobrych sercach.
Hello. My name is Magda and I am a mother of a 6-year-old Frank.
In June 2019, my son was diagnosed with a tumor in the maxillary sinus Fibro-odontoma, that day my heart broke into a million pieces, our world collapsed. The enemy attacked very insidiously. An innocent fall while playing allowed us to detect the monster earlier - a tumor that hit my young child.
There was no time to think, no time for anything. Rapid diagnosis and treatment. In September, the tumor was completely removed, but our luck did not last long, after 6 months the monster reappeared, head resonance confirmed the infiltration of the maxillary sinus and the hard palate on the right side.
Every day I build a wall of tears, fear and terror in the hope that it will all end someday. Before my son, many weeks spent in a hospital room, examinations, anesthesia, painful procedures ... what else must an innocent child endure? Where is all this leading?
For several days I have been in the hospital with Frank, tests are underway to determine the course and treatment plan. My son became lethargic, he suffers from anemia, he has stomach pains and constipation, he has lost his appetite completely.
I am asking for every zloty that is worth its weight in gold for me. We need support because the costs of commuting to the hospital, drugs, hygiene products and specialized food have long exceeded my capabilities. Franek shows his strength every day and does everything to overcome the disease, but we need financial support from people with good hearts.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Patrycja Pawłowska
Trzymam kciuki, wierzę, że wszystko skończy się pomyślnie!