Krystyna Kosalecka
Dziękuje serdecznie o wpłaty jak i także udostępnienia.
Nigdy nie zapomnę dnia w którym się dowiedziałam, że moja córka w wieku 17lat zachorowała na nowotwór.
Nie dość, że toczyliśmy sporą walkę już z długami i życiem to musieliśmy jeszcze wrzucić na plecy kolejny bagaż, który okazał się najbardziej podcinający nogi. Na dziale chemioterapii spędziłam z moją córką około 2 lat po tym czasie zakończyła leczenie lecz nadal jest rehabilitowana i pod ścisłą dietą,która wymaga dużych kosztów a także pod czujną kontrolą lekarzy takich jak onkolog, dietetyk i chirurg onkolog z racji,że córka przeszła ciężką i wielogodzinną operacje całkowitej resekcji żołądka oraz śledziony nie możemy pozwolić sobie na to aby nastąpiły jakiekolwiek uchybienia od zaleceń lekarzy ponieważ wiąże się to z problemami zdrowotnymi naszej córki. Również uzyskała wysoki stopień niepełnosprawności i do końca życia nie będzie mogła podjąć jakiekolwiek pracy :(
W związku z tą całą sytuacją popadamy znowu w dołek finansowy spłata kredytów którym nie jesteśmy w stanie podołać, komornicy, którzy nie mają litości, nie rozumieją, że zdrowie naszej córki jest najważniejsze.
Niestety ten cały okres zostawił po sobie wiele złego.Były to ciężkie czasy nie dość,że człowiek załamany i zniszczony psychicznie to musiał sobie jakoś radzić i wiązać koniec z końcem.Wpadliśmy w kolejne długi,a ja z racji na moją córkę postanowiłam przejść na wcześniejszą emeryturę aby ten cały okres być z moją córeczką która wymagała opieki.Koniec końców daliśmy radę i jakoś idziemy małymi kroczkami do przodu.
Całym sercem proszę o pomoc dla mojej córeczki
Z góry bardzo dziękuję za każdą pomoc nawet ta najmnieszją finansową, a także za samo poświecenie czasu by to przeczytać
oddana mama - Elżbieta
Dziękuje serdecznie o wpłaty jak i także udostępnienia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!