Witam mam na imię Joanna, jestem mamą 3 cudownych dzieci.Obecnie mieszkamy w domu który ma przeszło 200lat, ale ma tą duszę i ciepło w sobie.Problemem jest to że dzieci rosną i każde chce mieć swój kąt a nas niestać na wszystko.Pracuje tylko mąż, a ja na dodatek choruję na przewlekłe choroby które nie pozwalają mi pracować w zawodzie.Niestety dom pochłania oszczędności a materjał idzie cenowo w górę a w naszym domu potrzeba wymienić dach który pokrywa eternit, dostawić pokoje i ocieplić sciany.To mażenie wykańcza nas finansowo.Nasz domek ma 1 pokuj i kuchnię oraz łazienkę którą zrobił mąż. A wokół nas jest wiele okrutnych osób którzy potrafią dokopać lerzącemu a ja boję się że wkońcu ktoś przez warunki mieszkaniowe odbierze mi dzieci a straciłam już jedno i wiem jaki to ból i pustka po nim. Jestem już zrospaczona.Zaczynam tracić nadzieję w ludzi i życie.Muwią że dobro wraca.Jeżeli to prawda będę wdzięczna do końca życia za pomoc.
Joanna
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!