Złomowanie lub walka o drugie życie legendy! Passeratti 1995
Słuchajcie, sprawa jest poważna, ale serce rośnie! Mam pod opieką prawdziwego bohatera szos – Volkswagena Passata z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego piątego roku. To nie jest zwykłe auto. To weteran asfaltu. To maszyna, która pamięta czasy, gdy muzyka była z kaset, a „klima” to było otwarte okno i łokieć na drzwiach.
Niestety, nasz dzielny Passacik padł. Silnik powiedział "dość" i teraz potrzebuje pomocy – dokładnie pieniędzy na remont. Ale hej! On się jeszcze nie skończył. To auto ma duszę i niejedno rondo do przejechania.
Nie ma już takich samochodów na drogach – solidnych, prostych, z charakterem. I wiecie co? Fajnie by było, żeby znowu ruszył i cieszył oko oraz ucho (bo ten dźwięk silnika to poezja), sąsiadów, przechodniów, a nawet pieszych z lekkim ADHD.
Każda złotówka to krok bliżej do tego, by Passat znów zatańczył na skrzyżowaniu i udowodnił, że klasyki się nie starzeją – tylko potrzebują chwilki przerwy i trochę wsparcia. Dorzuć się, jeśli czujesz klimat – niech legenda wróci na drogę!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!