Dziś w okolicach godziny 7 na komputerze czatowałem z kolegą przez internet o godzinie 8 wyjechałem z mojego miasta kilo godziny 18 wróciłem i gdy chciałem odpalić komputer ten się nie odpalił próbowałem wszystkich możliwych metod rozkręciłem komputer i się okazało że pod moją nieobecność ktoś z rodziny coś wylał mi na komputer podczas sprzątania nikt się nie chce przyznać do tego.kolega informatyk wycenił że naprawa będzie kosztowała koło 500zł Proszę o pomoc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!