Dzien dobry, zwracam się z ogromna prośba o pomoc w ratowaniu mojego kotka, jest on młody, nie skończył nawet 3 lat, ma całe życie przed sobą, nazywa się Barbis, od tygodnia nie chciał jeść i wymiotował, ma problemy z wypróżnieniem się, chodził osowiały, nie mial siły i bardzo schudł, dostawał kroplówki, leki, ale niestety polepszenie było tylko przez jeden, znacznie mu się pogorszyło i przy rentgenie i usg wyszło ze ma coś w jelicie, lekarze nie byli w stanie stwierdzić co dokładnie mu jest, ale zauważyli niepokojąca kulkę która zalega mu w środku, dzisiaj będzie miał rozcinany brzuszek co wiąże się z dużymi kosztami, dojdzie do tego jeszcze dalsze leczenie aby mógł wrócić w pełni do zdrowia, niestety nie jestem w stanie pokryć tej sumy ponieważ ostatnio sama byłam na długim pobycie w szpitalu i dopiero staje na nogi, nie mam aktualnie jeszcze pracy i nie mam tez do kogo zwrócić sie o pomoc, osoby które były w stanie mi pomoc już to zrobiły ze względu na to ze na leczenie które trwało do tej pory również wyszła duża suma, dlatego proszę o pomoc teraz was, liczy sie każda złotówka, bardzo zależy mi na tym aby mój kiciuś znowu był pełny życia jak na tych zdjęciach powyżej kiedy jeszcze był zdrowy, kiedyś wstydziłam się prosić o pomoc, ale żyjemy w ciężkich czasach i czasami jest to nieuniknione, a wierze w to ze dobro wraca
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Nie mam dużych możliwości, więc symbolicznie dorzucam swoją cegiełkę. Powodzenia i powrotu do zdrowia dla Barbisia, trzymam za was kciuki!