Dzień dobry, długo zastanawiałam się czy założyć zbiórkę, lecz kilka osób mnie do tego pchnęło, więc opowiem o naszej sytuacji. Z Fortunką razem spędziłyśmy już 8 lat. Była koniem „wyrzuconym” ze stajni prosto na koński targ, chuda, licha, ledwo stojąca na nogach. Trafiła do mnie i tak zaczęła się nasza przygoda. Teraz jest koniem pełnym energii i często dającym nieźle popalić, ale to moja przyjaciółka i członek rodziny i darze ją bardzo wielkim uczuciem.Fortunie w czerwcu zdarzył się niefortunny wypadek. Jak zobaczyłam jej nogę odrazu wiedziałam, że to coś poważniejszego. Zadzwoniłam po naszego weterynarza, który przyjechał następnego dnia i diagnoza- złamana kość rysikowa, potrzaskana na kawałki. Wiedziałam odrazu, że nie ominie nas operacja. Fortunie sprawia to ból, noga jest tkliwa a odłamki kości podrażniają od środka. Operacje mamy ustaloną na 12.07, koszt to około 5 tys wraz z pobytem w klinice. Dlatego zwracam się z prośba o pomoc, wypadek wydarzył się chyba w najgorszym możliwym dla mnie okresie. Będę naprawdę wdzięczna z każda wpłatę i udostępnienie. A za Fortunę trzymajcie kciuki żeby cały zabieg oraz rehabilitacja poszła po naszej myśli! 🐴🐴
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!