Moja przyjaciółka jak wiele "normalnych" osób pracuje w korpo. Korpo jak każde- niewolnik, Pan, kiepska pensja i marzenie żeby uciec. Pomysł już jest, plan na swoją firmę, spełnianie pasji. Pozostaje zebrać kasę na start-up i zacząć działać z wielkim przytupem! Mam nadzieję, że zebrane środki pomogą wywrócić wszystko do góry nogami, oddać wejściówkę i żyć tak jak chce :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!