Pamiętacie "Herkulesa"?
Rezolutnego ,chłopca że Śląska ?
Nigdy nie był zmęczony ,nigdy nie oczekiwał niczego,dzieciństwo spędził na pomaganiu rodzicom,może wtedy miał 9-10 lat ,mimo swojego wieku , porażenia kończyn ,mimo braku dla Niego ciepła i empatii.Robił ,pracował jak dorosły,dla rodziców oddał dzieciństwo .Pamiętacie ?Teraz to dorosła osoba a problemy zdrowotne pozostały ,rodzice odeszli na zawsze a On nadal walczy ,On nie prosi o pomoc ,ale myślę ,że My jako ludzie powinniśmy .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!