To miał być "chleb powszedni" - wyłapanie kociaków i kastracje w jednym z gospodarstw, gdzie mnożyły się bez opamiętania 🤨 Wszystkie wyłapane kociaki miały wrócić w swoje miejsce bytowania, miejsc nie starcza niestety dla wszystkich 😔 Jednak czasem, któryś kot tak chwyci Cię za serce, że postanawiasz akurat jemu podarować los na loterii - bezpieczne miejsce i szanse na prawdziwy dom. Tak padło na Zaranka i jego mamę ❤️
Już wszystko zmierzało w dobrym kierunku, Zaranek zaufał całkowicie, wydawał się wyluzowany i szczęśliwy. Jednak mimo to, ta bezwzględna choroba dopadła i jego 🥺 Nie ma litości dla żadnego życia. Nie wybiera ze względu na status, nie wybiera ze względu na wygląd. Wybiera najsłabsze ogniwa...
Zakaźne zapalenie otrzewnej, z tym mierzymy się dziś wspólnie z Zarankiem. To młodziutki, 6-miesięczny kociak. Całe, piękne życie przed nim. Czy będzie mu dane? Zrobimy wszystko, aby tak właśnie się stało 💪 Jednak bez pomocy finansowej zwyczajnie w życiu nie jesteśmy w stanie tego zrobić...
Codzienne, bolesne zastrzyki o tej samej porze, przez okres co najmniej 84 dni, suplementacja, kontrolne badania, nieustanna obserwacja i drżenie czy ta walka będzie zwycięska. Chcemy walczyć, bo widzimy nadzieję. Nadzieja jednak umrze, jeżeli nie będziemy mieć za co kupić kosztownego leku 😢
Błagamy Was o pomoc, Zaranek nie urodził się na własne życzenie, to człowiek powołał go do życia, a teraz to człowiek musi wziąć odpowiedzialność w walce o jego życie.
Prosimy Was o wsparcie w walce o życie Zaranka 🙏🙏🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!