Witajcie kochani przedstawiam wam rudzika mieszka on na pustostanie z pozostałymi kotami został on wyrzucony z domu. Mimo że właściciel mieszka obok nie interesuje go los rudzika, nie jest to kot wolno żyjący da się go pogłaskać i wziąść na ręce. Od jakiegoś czasu brakuje nam pieniędzy dla nich żeby kupić im jedzenie tyle im zostało pełna miseczka która teraz świeci pustkami. Bardzo was prosimy o pomoc ,fundacje odmawiają nam pomocy schronisko nie chce przyjąć kota a w tym wszystkim dochodzi jeszcze panda (kotka),która została również wyrzucona przez właściciela oraz skarpetka. Są to koty wolno żyjące, dokarmianie ich codziennie kosztuje dziś sporo pieniędzy one proszą was o pomoc o chociażby złotówkę, na jedzonko proszę was pomozcie nam sami juz nie dajemy rady. Ja i mój partner jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej tylko wy jesteście w stanie im pomóc wyjść z bezdomności i pokazać że kot to też stworzenie
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!