Ach żeby tak miec swojego Pana,
By oprzeć pysk na jego kolanach,
By leżeć przy nim do góry brzuchem,
I żeby mnie drapał za uchem,
I by dał pić gdy jestem spragniony,
No i odpocząć gdy jestem zmęczony.
Goofi przez 11 lat stał na łancuchu na tyłach nie biednej posesji na Pokarpaciu. Całkiem zapomniany, upchany przy stercie śmieci, nawet na obroże nie zasłużył, tylko na łancuch na szyi, który latem i zimą był męką.
Ta gehenna sie skończyła, Goofi jest szczęsciarzem. Ktoś go zauważył, ktoś się nim przejął, ktoś sprowadził go 500 km i znalazł dom. Nie łatwo znależć dom dla starszego, zaniedbanego psa z łąńcucha. a jednak zdarzają się cuda...Bo dobrych ludzi jest wiecej... mam nadzieję :)
Psa przygarnęla dobra duszyczka, która sama w życiu nie ma łatwo. Może dlatego też potrafi dać wiecej niz inni. Pies przeszedł wiele w życiu, pojawiął sie deresja, choroby wynikające ze starosci i warunków w jakich do tej pory żył. Poza tym w wynkiu bólu pojawiła sie agresja. Udało się wszystko wyprostować dzięki zaangażowaniu środków prwatnych (bez zbiórek). Pies jest naprawdę szczęśliwy i wypiękniał.
Jednak jak to w życiu bywa nie mozę byc za pięknie.
Pojawiły się krwawienia z nosa i zbieramy na diagnostykę -tomografię i (w razie potrzeby) operację.
Potrzebujemy pomocy, z góry dziękują za każdą najmniejszą nawet pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
EwaH
Zdrówka Goofy <3