Katarzyna Bogdanowicz
Drodzy darczyńczy,
po długiej przerwie, związanej z pracą i wyjazdem na ferie wracam do rzeczywistości, która niestety rymuje się z "zaległości". Chciałam podziękować wszystkim tym, którzy w tym roku przekazali pieniądze na pomoc moim teściom, a jednocześnie przeprosić Was za moją spóźnioną reakcję. Przypomnę, że z okazji moich ostatnich urodzin na FB prosiłam każdego, kto chciałby mi sprawić przyjemność o pomoc dla mojej rodziny, która w 2017 straciła dorobek życia w powodzi. W życiu "pozafejsbukowym" także zrezygnowałam z prezentów na rzecz datków na ten ważny dla mnie cel. Przy okazji warto dodać, że Maria i Andrzej, którzy wygrali z żywiołem, a teraz dla odmiany walczą z materią, właśnie kończą kłaść podłogi, a w dalszej przyszłości będą zajmować się meblami kuchennymi. W czym będę im kibicować i robić zdjęcia:-).
Kasia Bogdanowicz
Ula U
Ściskam bardzo:)
Katarzyna Bogdanowicz - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję, Ulu. Jesteś aniołem!
Jolanta Hytkowska-Fąfara
niech się Wam darzy i wszystkie prace remontowe idą po Waszej myśli - jestem daleko, ale gdybym mogła jeszcze cokolwiek zrobić dajcie mi znać przez Kasię.. pozdrawiam ciepło z Lanckorony
Katarzyna Bogdanowicz - Organizator zbiórki
Jolu, z całego serca dziękuję. Widziałyśmy się tylko raz w życiu. O moich teściach nigdy wcześniej nie słyszałaś. Bardzo doceniam Twój gest i będę o nim pamiętać. Kasia Bogdanowicz
Anonimowy Darczyńca
powodzenia
Katarzyna Bogdanowicz - Organizator zbiórki
Jest to niezwykle hojny gest, który bardzo doceniam. W imieniu swoim i moich najbliższych bardzo dziękuję za wsparcie. Mogę zapewnić, że te pieniądze zostaną mądrze wydane. W pierwszej kolejności zostanie zakupiony piec do centralnego ogrzewania, który jeśli się nie mylę, właśnie mniej więcej tyle kosztuje.
Anonimowy Darczyńca
Wpłaciłam i pozdrawiam
Katarzyna Bogdanowicz - Organizator zbiórki
Dziękuję. Bardzo jesteśmy wdzięczni.
Anonimowy Darczyńca
Wsparłem i podaję dalej. Uda się!
Katarzyna Bogdanowicz - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję. Ja też wierzę, że ta historia skończy się happy endem. Ale przede wszystkim wierzę w ludzi.