Nazywam się Robert Wawrzyniak, mam 49lat. W 2017roku moje życie legło w gruzach,dostałem udaru. Z osoby aktywnej,pracującej, z męża i ojca,który był głową i oparciem rodziny stałem się osobą niepełnosprawną. Po udarze pozostał mi paraliż całej lewej strony ciała. Dodatkowo choruję również na serce, a co najgorsze coraz częstsze napady padaczki zabierają mi to co już wypracowałem godzinami ciężkiej rehabilitacji. Moja żona sprawuje nade mną całodobową opiekę i nie jest w stanie podjąć żadnej pracy zarobkowej. Jedynym dochodem,który musi wystarczyć nam na nasze utrzymanie są zasiłki z opieki społecznej. Mieszkamy w mieszkaniu komunalnym. Nasz 5letni syn ma też duże potrzeby i tym samym nie stać nas na opłacenie prywatnych godzin rehabilitacji,a terapia na NFZ to jedynie 80 godzin na rok. Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe, gdyż bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie opłacić rehabilitacji przez co tracę szansę na lepsze funkcjonowanie. Chciałbym kiedyś stanąć na nogi i zabrać moją rodzinę na spacer. Proszę pomóżcie mi w tym!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!