15.10.24 update: Major jest już w domu, jutro ma wizytę kontrolną. Ma anemię, ale regeneratywną (czyli taką, która się cofnie), ma też nadal podniesione parametry wątrobowe, ale spadły w porównaniu z tym co było na początku. Za zabieg i hospitalizację wyszło niecałe 2000 zł (plus czeka nas wizyta kontrolna), zatem jeśli ktoś chciałby się jeszcze dorzucić, będziemy ogromnie wdzięczne.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie, naprawdę nie spodziewałyśmy się takiego odzewu i czujemy ogromną wdzięczność! Jesteście niesamowici!
13.10.24 update: Major czuje się dobrze, zajada sianko, na początku nie bobkował, ale po dołączeniu drugiego leku pobudzającego perystaltykę, zaczął robić bobki. Na razie zostaje na hospitalizacji. Mamy nadzieję, że niedługo wróci do domu! Bardzo dziękujemy za całe udzielone wsparcie!
Zebrane pieniądze przeznaczymy na pokrycie kosztów: zabieg, hospitalizacja, leki, badania dodatkowe.
12.10.24 update: Major jest po zabiegu, parametry ma dobre. Teraz kluczowe 48 godzin, musi zostać w szpitalu, czekamy żeby zaczął jeść. Pieniądze na sam zabieg udało się uzbierać, zostaje kwestia leków i hospitalizacji. Ogromnie dziękujemy wszystkim którzy wpłacali i będą wpłacać! Jesteście niesamowici!
Update: Okazało się, że Major ma skręcony płat wątroby i pilnie potrzebuje zabiegu!
Cześć!
Królik Major ma 3 lata i parę miesięcy, został przez nas przygarnięty, bo szukał domku. Wtedy jednak byłyśmy w lepszej sytuacji finansowej, jak również nie spodziewałyśmy się tak dużych problemów zdrowotnych.
Na początku radził sobie świetnie. Jest wesołym, kontaktowym królikiem, jednak ostatnio zaczął mieć pewne problemy.
Dwa tygodnie temu, pomimo dobrej diety, zaczął mieć bóle brzucha, stał się apatyczny. Okazało się że cierpi z powodu przeładowania (zatkania) przewodu pokarmowego.
Wykonałyśmy całą potrzebną diagnostykę - badanie RTG, badanie USG oraz badanie krwi. Przez 3 dni otrzymywał kroplówki, a także leki przeciwbólowe, pobudzające perystaltykę jelit. Dodatkowo musiał być dokarmiany karmą ratunkową.
Byłyśmy najszczęśliwsze, kiedy zaczął jeść i wrócił do zdrowia. Niestety sytuacja ponownie pogorszyła się, a my nie mamy już środków na dalsze jego leczenie, prawdę mówiąc zadłużyłyśmy się, gdzie tylko się dało i bardzo mocno ucierpiał na tym nasz budżet na podstawowe potrzeby.
My i Major będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę. Pieniądze zostaną przeznaczone na leki, dalszą diagnostykę i ewentualną hospitalizację Majora.
W razie potrzeby możemy wysłać płatności kartą potwierdzające paragony.
Kinga i Michalina
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!