Dorijan Cutov
Byliśmy w końcu u weterynarza, Misiunia dostała zastrzyki i krople do oczu. Za tydzień/dwa kolejna wizyta. :)) Dziękuję Wam za pomoc, jeśli po leczeniu będzie jeszcze kwota do zużycia, to zostanie ona wykorzystana na zakup kociej karmy.
Martyna
Żeby mimi szybko wyzdrowiała!!