Witam Was serdecznie ,na imię mam Małgorzata ,obecnie 64 lata.Diagnozę rak ,usłyszałam dwa lata temu ,badając sie systematycznie ,mialam pecha po prostu .Rak otrzewnej zaawansowany ,przeszłam dwie operacje ,6 chemii,było bardzo ciężko ,wyłoniono mi stomię ,z którą miałam ogromne problemy.Podczas drugiej operacji mimo spadku markera ,który był już w normie ,został guz nieoperacyjny ,rok czasu obserwowany ,takze zupełną remisją nie dane było mi się cieszyć.Marker zaczął rosnąć ca125 wyniósł 1880,gdzie norma do 35,wdrożono drugi rzut chemioterapii ,składający sie z kolejnych 6 cykli .Obecnie jestem po 4 chemii,którą bardzo żle znoszę,masę skutków ubocznych mam ,dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe ,abym mogła dalej w miarę komfortowo wydłużać sobie życie ,na ile starczy mi sił.Leki ,suplementy ,opatrunki ,dojazdy przewyższają moją emeryturę,dlatego byłabym bardzo wdzięczna za każdą okazaną pomoc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!