Drodzy Państwo
Mam synka Wiktorka który od urodzenia zmaga się się z ultra rzadką chorobą genetyczną IDDSFTA. Do tej pory jest pierwszym w Polsce i w Europie zdiagnozowanym dzieckiem. Syn ma 9 lat. Nie mówi. Cierpi na upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym. Dla niego największą pomocą, terapią jest stworzenie miejsca przystosowanego do jego potrzeb. Syn z racji nadpobudliwości psycho ruchowej potrzebuje dużo przestrzeni, która staramy się stworzyć. Niestety wydatki związane z jego zdrowiem i kłopoty finansowe nie pozwalają na wykończenie domu. Pisze do fundacji, dosłownie wszędzie ale niestety dostaje odmowną odpowiedz. Fundacje skupiają się tylko na pomocy w rehabilitacji, leczeniu i sprzęcie medycznym. Nie biorą pod uwagę innych potrzeb dziecka niepełnosprawnego. Dla mojego syna pokój sensoryczny i działka to podstawa wszystkiego. Syn musi mieć miejsce gdzie może się wybiegać, rozładować. W blokach przechodzi męczarnie. Biega od pokoju do pokoju ale nikt tego nie bierze pod uwagę . Co my rodzice przechodzimy jak jest nam wszystkim ciężko. Dlatego z całego serca proszę o cegiełkę dla Wicia. Każda chociaż najmniejsza pomoc jest dla nas na wagę złota. Proszę w imieniu syna z całego serca o pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!