Proszę Państwa o pomoc gdyż instytucje państwowe powołane do pomocy obywatelom mnie zawiodły. Miałam firmę pierogarska. Pracownica w czasie mojej nieobecności sprzedała urządzenia i sprzęt wartości 150000 zł. Podałam sprawę do sądu. Po dwóch latach przypadkowo dowiedziałam się że rozprawa odbyła się w marcu tego roku. Uznano ja za winna i ukarano grzywna. Nawet nie uznzno za stosowne zawiadomić mnie o tym. Nie mówiąc już o tym że spodziewałam się zadoscuczynienia dla mnie. Zostałam więc bez pieniędzy i z kredytem do spłaty w wys. 50000 zł. Na kredyt namówiła mnie na rozwój firmy. Jestem już na emeryturze. W opisanej sytuacji moje życie stało się trudne. Na ogrzewanie domu muszę zaciągać następne kredyty czym pogrążam się jeszcze bardziej. W tej chwili miesięczna rata wynosi 700 zł. To jest ogromna kwota dla emerytki. Pisałam z prośbą o pomoc do wielu instytucji i fundacji w tym do ówczesnej pani premier i do Fundacji Sprawiedliwości. Niestety mimo że było im bardzo przykro, nie udzielili mi żadnej pomocy. W tej sytuacji skoro nie mogę liczyć na wymiar sprawiedliwości zwracam się do dobrych ludzi o zrzutkę na spłatę kredytu w wysokości 50000 zł, dzięki czemu w miarę spokojnie będę mogła żyć. O kradzieży 150000 niestety będę musiała zapomnieć.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ewa Olejnik
Jak dobrze ze są jeszcze dobrzy ludzie.