Zbiórka Dla kotka z pękniętym oczkiem - miniaturka zdjęcia

Dla kotka z pękniętym oczkiem Jak założyć taką zbiórkę?

Ranny kot na stole operacyjnym, potrzebujący pomocy weterynaryjnej.

Dla kotka z pękniętym oczkiem

1 663 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 52 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Kotek pojawił się znikąd, jakby wyczarowany z porannego cienia. Był mały, biały w czarne plamki, miał przybrudzone futerko, z wielkimi, zielonymi oczami, które zdawały się chłonąć wszystko dookoła. Podchodził niepewnie, drobnymi kroczkami, do rzędu plastikowych misek ustawionych pod płotem. To było miejsce, gdzie pani Ania, zwana przez sąsiadów "karmicielką", codziennie zostawiała świeże jedzenie i wodę dla bezdomniaków. 


Pani Ania kochała zwierzęta całym sercem. Od lat potajemnie dokarmiała okoliczne koty i psy, oraz ptaki, choć jej mąż, pan Janek, nie podzielał jej entuzjazmu. "Żadnych zwierząt w domu!" - to było jego stanowcze i niezmienne zdanie. Dlatego pani Ania musiała działać dyskretnie, zostawiając miski poza posesją i zawsze upewniając się, że Janek o niczym się nie dowie.


Kotek zatrzymał się przed jedną z misek, w której wczorajsza karma już lekko przyschła. Był najwyraźniej głodny, ale w jego ruchach widać było ostrożność, typową dla zwierząt, które nie zaznały w życiu zbyt wiele dobra. Rozejrzał się nerwowo, jakby spodziewał się, że ktoś go zaraz przepędzi.


Pani Ania obserwowała go zza firanki kuchennego okna. Jej serce ścisnęło się na widok tego maleństwa. Był taki chudy, a jego futerko wyglądało na zaniedbane. Pomyślała, że musiał się niedawno zgubić albo ktoś go porzucił.


Gdy kotek zaczął nieśmiało lizać resztki karmy, pani Ania cicho otworzyła drzwi i wyszła na ganek. Trzymała w dłoni małą miseczkę świeżej, pachnącej wątróbki, którą specjalnie dla niego przygotowała. Podeszła powoli, mówiąc cicho i łagodnie:


Hej, maluszku. Nie bój się. Mam coś lepszego.

Kotek na dźwięk jej głosu podniósł głowę, a w jego zielonych oczach pojawił się cień lęku. Cofnął się o krok, gotowy do ucieczki. Pani Ania zatrzymała się i przykucnęła, wyciągając powoli rękę z miseczką.


Spokojnie, koteczku. To dla ciebie. Nie zrobię ci krzywdy.

Zapach świeżej wątróbki najwyraźniej przemówił do jego głodu. Po chwili wahania kotek zrobił niepewny krok do przodu, potem kolejny. W końcu zbliżył się do wyciągniętej dłoni i zaczął łapczywie jeść.


Pani Ania obserwowała go z uśmiechem. Czuła, jak jej serce rośnie. Wiedziała, że nie może go zabrać do domu, ale nie mogła też go tak po prostu zostawić. Postanowiła, że będzie go regularnie dokarmiać i spróbuje znaleźć mu jakiś dobry dom. Może ktoś w okolicy chciałby przygarnąć takiego uroczego malucha?


Kotek jadł z apetytem, a pani Ania delikatnie głaskała jego miękkie futerko. W tym krótkim momencie wspólnego posiłku narodziła się cicha więź między kobietą a bezdomnym kotem, więź oparta na współczuciu i potrzebie bliskości. Pani Ania wiedziała, że to dopiero początek ich historii.


Kotek z czasem trafił do domu Pani Ani i można by pomyśleć, że wszystko zakończyło się szczęśliwie ale niestety kiciuś, który przeżył u Pani Ani prawie 20 lat zaczął chorować.  

Pani Ania z niskiej renty nie jest w stanie opłacić jego leczenia.


Jakiś czas temu kiciuś zaczął się źle czuć. Źle oddychał i przestał jeść. Po wizycie u weta w kilka dni doszedł do siebie.


Po paru tygodniach znów przestał jeść i znów dostał pomoc u weterynarza.


Wczoraj karmicielka zadzwoniła ledwo powstrzymując łzy, że kotek ma coś z oczkiem i leci mu krew...


Szybko pojechałam po koteczka i diagnoza jest straszna...


Oczko pękło więc musi mieć operacje jego usunięcia 😢 

  Pomożecie temu biedakowi ?

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Benuś Mruczuś - awatar

    Benuś Mruczuś

    25.04.2025
    25.04.2025

    ❤️🐾

  • Ania P. - awatar

    Ania P.

    06.04.2025
    06.04.2025

    Dużo zdrowia i dla kota i dla pani Ani :)

  • Elżbieta Jezierska - awatar

    Elżbieta Jezierska

    05.04.2025
    05.04.2025

    Zdrowiej Kocie <3

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    05.04.2025
    05.04.2025

    Trzymam kciuki za kiciusia ❤️❤️❤️❤️

1 663 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 52 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 52

Benuś Mruczuś - awatar
Benuś Mruczuś
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Kasia - awatar
Kasia
20
Anna - awatar
Anna
10
Elzbieta Cybulska⁸ - awatar
Elzbieta Cybulska⁸
8
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Katarzyna - awatar
Katarzyna
100
Patrycja Bączek - awatar
Patrycja Bączek
5
Ania P. - awatar
Ania P.
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij