Było ich 5. Bezmyślnie rozmnożonych.
Kolejny niepotrzebny nikomu., zapomniany "miot"..
Miot znaleziony przez ludzi w budzie dla psa.
Niestety najpierw znalazł je pies..
i na oczach człowieka rozszarpał jednego maluszka..
Skąd się tam wzięły? Gdzie matka?
Bezmyślnie puszczana samopas, niekastrowana kotka sąsiada?
Kto by się martwił, że brzuch miała duży. Że gdzieś urodziła?
Nie ma co sobie głowy zaprzątać drobiazgami. Taka natura.
Zakupy na grilla trzeba zrobić. To jest prawdziwe życie. Nie jakieś tam kociaki. Jeśli młode gdzieś jeszcze żyją, to to jakiś jeleń może będzie je karmił butelką, w dzień i w nocy co 2 godziny,
a inni "frajerzy" zrzucą się dla nich na mleczko, często sobie odejmując od ust. To świry jakieś.. problemów na pewno swoich nie mają. Nudzą się..
A szlachta?
Pany się tym nie przejmujo. Pany się bawio,
odpoczywajo.. i mnożo..
Ku Chwale Bezdomności ! - Wiocha.. Wiocha.pl. .. //
______________________________________
Cztery kocięta udało się wyrwać psu.
Były słabiutkie, odwodnione, mdlejące..
Nie wiadomo ile leżały w tej budzie. Dzięki determinacji mężczyzny, który je znalazł udało się jednak przywrócić je do życia.
Żyją.. i chcą jeść.. <3
Potrzebują wsparcia. Mleczko, serwis wet..
Pomocy.. nie wiem który to już miot :(
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marta
Kociątkom na lepszy start w życie. Oby szybko znalazły dobrych opiekunów.