Hmm... Życie potrafi zaskoczyć i powalić na kolana, nawet najbardziej zaprawionych...
Normalnie muszę przyznać się do tego, że nie mam pojęcia, co powinnam tutaj, teraz napisać...
Jak słowami wyrazić nasz strach i ból...?
Jakich słów użyć, by dotrzeć do Waszych serc, by wydarzył się cud...?
Jak sprawić, aby ten APEL O POMOC , będący prawdziwym wołaniem o ratunek, dla mojego dziecka, trafił do wszystkich tych, którzy zechcą dołączyć do walki o zdrowie małego, bezbronnego chłopca???
Nie rozumiem, dlaczego właśnie nas to spotyka... Rozrywa moje serce, gdy nic nie mogę zrobić, gdy moje dziecko zatraca się w swoim świecie i staje się nie dostępne, nieobecne.
Nie potrafię do niego dotrzeć...
Nie łapie kontaktu wzrokowego i nie reaguje na swoje imię...
Najlepiej bawi się sam, ignorując ludzi wokół... Nadal nic nie mówi, nie komunikuje...
Nie rozumie nawet najprostszych poleceń. Kontakt z nim jest wybitnie utrudniony.
Nie sygnalizuje swoich potrzeb i nadal nosi pampersa...
Jest tego dużo więcej.
Braki rozwojowe, zaległości w poznawaniu świata. Jego rozwój mocno odbiega od rówieśników.
Jest jak bezbronny, bezradny bobas, choć skończył już 3 latka...
To mnie tak bardzo rujnuje jako matkę ...
dobija myśl, ze nie dam rady mu pomóc sama!
A ma tylko mnie ...
AUTYZM dziecięcy to nasz ,, demon do pokonania,,.
Medycyna nie jest w stanie gwarantować całkowitego wyleczenie, gdyż autyzm to zaburzenie, a nie choroba! Dlatego żadna kuracja nie daje gwarancji powrotu do stanu prawidłowego funkcjonowania mózgu. Na pewno jednak dzięki pomocy specjalistów, odpowiedniej diecie, konsultacjom medycznym oraz koniecznym badaniom i opiece terapeutycznej, są spore szanse na zniwelowanie skutków zaburzeń ze spektrum autyzmu. Wszystko po to , by możliwie jak najbardziej poprawić samodzielne funkcjonowanie Maxia w późniejszym życiu.
Wierzę, że to szansa dla niego! Ma dopiero 3 latka i trudny bagaż doświadczeń za sobą. Rozrywa mnie od środka na myśl, że skoro jesteśmy ,,biedakami,, to mój Max ma cierpieć z powodu jakiegoś autyzmu, a ja nic nie mogę z tym zrobić?!?!? Mam biernie się przyglądać, jak ,,ten zaburzony stan się pogłębia,,u mojego ukochanego dziecka?!?!? Nie mogę, nie chce, nie potrafię być bezczynna! Nie wiem jak mam go ratować, ale zrobię wszystko!
Wierzę, że w jedności siła!
Pomóżcie mi proszę ratować mojego syna !
Konsultacje neurologiczne, badania, psycholog, psychiatra i rehabilitacja. Zajęcia wspomagające rozwój i nieustanna, ciężka praca, czeka nas w tej walce o zdrowie!
Na to wszystko POTRZEBNE SĄ NAM FUNDUSZE!
Potrzebujemy przede wszystkim pieniędzy na drogie badania i konsultacje lekarzy specjalistów. Specjalne żywienie, suplementy i lekarstwa, także dojazdy do lekarzy i wskazanych placówek.
Jesteśmy na początku tej drogi i brak pieniędzy na leczenie własnego dziecka to jest koszmar! Jak pogodzić się z sytuacją, z której wynika, że tylko z racji braku morza pieniędzy, moje dziecko pozostanie w stanie zaburzeń ze spektrum autyzmu i zamknie się w swoim świecie, nigdy nie osiągając samodzielności???
To jest nie do przyjęcia dla matki, która wszystko dla swoich dzieci odda i zrobi!
Nie pogodzę się z takim stanem rzeczy.
Dłużej nie mogę już czekać. Muszę działać!
Sytuacja póki co jest trudna. Utrzymujemy się ze świadczeń rodzinnych i wygląda na to, że to się nie zmieni....
Maxia mojego nie chce żadne przedszkole, uznając go za ,,WIELKI PROBLEM,,
Sytuacja pod bramkowa. Podjecie pracy w tym przypadku jest niemożliwe. Max wymaga opieki. Nie mamy rodziny, ani żadnych bliskich, którzy mogliby nam pomóc... Ogólnie nie jest wcale lekko. Zbyt wielu możliwości nie mam, ale czuję, że RAZEM uda się zebrać pieniądze na leczenie, terapię i rehabilitację dla mojego maluszka !
Autyzm to zaburzenie o tak szerokim spektrum, że można utonąć w oceanie dostępnej na ten temat wiedzy. Trudno jednak decydować, gdy odpowiadamy za dobro własnego dziecka, jakie kroki podjąć, jakie będą tymi właściwymi. Błędy mogą bardzo dużo kosztować! Ale nie ma nigdy pewności, że ten błąd będzie miał miejsce, więc czasami warto podjąć ryzyko! Przecież WSZYSTKO JEST MOŻLIWE!!! Dlatego głęboko w środku jestem przekonana, że moja miłość do mojego syna sprawi, że wydarzy się cud i dzięki PAŃSTWA WSPARCIU, odzyskam moje dziecko ! Tylko tego pragnę najbardziej na świecie!
... oczywistością jest, że jedna kropla nie ugasi pożaru lasu, ale wiele takich kropel może uratować świat, a na pewno czyjeś życie !!
Proszę o jakąkolwiek wpłatę na leczenie i terapię mojego trzyletniego synka Maxa, który wymaga teraz wiele uwagi, poświęcenia czasu i poczucia bezpieczeństwa i miłości, w drodze po swoje zdrówko...
Tylko RAZEM możemy sprawić, że stanie się CUD!
Każdej osobie, która przyczyni się do mojej walki o życie i zdrowie synka, bardzo dziękuję!
NIECH WAS BÓG BŁOGOSŁAWI. DOBRO WRACA! ZAWSZE!
Dziękuję za uwagę i poświęcony czas, na naszą historię...
Mama Maxia
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: