Witajcie,
mam na imię Paweł, mam 30 lat.
Jestem zwykłym gościem i moje potrzeby / problemy to nic, w porównaniu do wielu osób tutaj, jednak postanowiłem założyć zbiórkę.
Od 18 roku życia, czyli od rozpoczęcia studiów, musiałem zarabiać na swoje utrzymanie i na opłacenie nauki, bywało różnie. W 2012 ukończyłem studia z tytulem inżyniera i
od 7 lat pracuje od Poniedziałku do Soboty, a czasem w Niedzielę, to jednak jak widać mało. Jestem ambitny, mam stałe zatrudnienie, dorabiam po pracy, nie mam nałogów, jednak w tym kraju, aby dorobić się wymarzonego domu wiele lat pracy nie wystarczy. Mieszkam z rodzicami w jednym domu i jest mi wstyd, że w tym wieku nie mam "czegoś swojego".
Mam super dziewczynę, w przyszłości mam nadzieję żonę, z którą chciałbym mieszkać pod jednym dachem i po prostu cieszyć się życiem, tak jak każdy.
Składam powoli "do skarpety", uzbierałem około 50 tys zł. Docelowo chciałbym uzbierać około 220tys.
Jestem tutaj od zaledwie kilku tygodni, przez ten czas pomogłem już kilku osobom..
Tak naprawdę nie licze na hojność innych osób, bo tak jak wspomniałem, ludzie mają o wiele, wiele gorzej niż ja, można nawet powiedzieć, że nie mam źle...
Jednak... kto nie próbuje, ten się nie przekona.
Jeżeli uda mi się zakupić wymarzony dom na przedmieściach obiecuje, ze zrobie super parapetówe wszechczasów dla wszystkich, którzy się przyczynili do spełnienia moich marzeń.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!