Mam na imie Kasia,mam 28 lat.5 listopada 2020r.uleglam wypadkowi moj byly partner podpalil mnie.Umowilam sie z nim na poczatku na podworku, poszlismy do niego do samochodu. Zaczelismy rozmawiac ze soba,po 5 min.nie wiadomo co w niego wstapilo w wyniku wymiany zdan wzial wyciagnal tasme izolacyjna i farbe w sloiku. Zwiazal mi rece tasma i zakleil usta zebym nie mogla nic powiedziec do niego. Nastepnie wzial farbe,wylal mi na bluzke i podpalil. Przestraszyl sie i zdjal mi tasme z rak a potem bluzke.Poszlismy do jego mamy by zadzwonila na pogotowie. Zawiezli mnie do szpitala w Elblagu tam zostalam przyjeta na SOR z powodu oparzenia plomieniem ok.35% TBSA.W badaniu oparzenia || st twarzy, glowy,przedniej powierzchni klatki piersiowej,rak,ramion oraz przedramion.W wiekszosci-|| st,na brzuchu i klatce piersiowej-||| st, rece-|||. Ze szpitala w Elblagu transpotowano mnie helikopterem do szpitala w Gryficach.Bylam miesiac w spiaczce.Przy przyjeciu usunieto martwiczo zmienione warstwy naskorne,benzyna ekstrakcyjna umyto z farby pozostala skore.W toku hospitalizacji wykonano zabiegi chirurgiczne,przeszczepy skory.Prowadzono respiratoro terapie,ciagla terapie nerkozastepcza,przetoczono preparaty krwiopochodne. Potrzebna mi jest dalsza rehabilitacja oraz opieka medyczna. W tym momencie nosze takze kolnierz ortopedyczny,poniewaz jestem po drugiej operacji na szyje. Nie wiadomo jeszcze czy nie bedzie dalszych operacji.Zbieram pieniadze na masci oraz dalsze leczenie.Bede bardzo wdzieczna za okazana mi pomoc,nie moge podjac w tej chwili pracy z powodu mojego wypadku.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!